Nie spłaca rachunków, chwilówek i alimentów na dziecko. To obraz młodego Polaka...
 |
| (fot. Michał Przybylik) |
9-09-2015
Badania przeprowadzone przez BIG InfoMonitor dowodzą, że młodzi Polacy w wieku od 18. do 31. roku życia zalegają z zobowiązaniami pozakredytowymi na kwotę łączną 1,3 miliarda złotych. To znacznie więcej niż mogło wynikać z pierwotnych analiz ekonomistów.
Zadłużają się, bo chcą czuć się spełnieni życiowo
W najnowszym raporcie opublikowanym przez BIG InfoMonitor czytamy, że problem jest o tyle poważny, bo liczba młodych i zadłużonych Polaków nadal rośnie - dziś jest ich już blisko 330,000. Co ciekawe, mimo że mówimy o zaledwie 4,1% ogółu, to w ocenie ekspertów, tendencja jest niepokojąca.
Osoby w wieku do 31. roku życia (tzw. pokolenie Y) to dziś druga co do kolejności grupa społeczna, która boryka się z tak poważnymi problemami finansowymi.
BIG podaje, że na zobowiązanie młodych Polaków składają się przede wszystkim:
- niespłacone pożyczki pozabankowe,
- rachunki na rzecz firm telekomunikacyjnych (telefon, internet i inne media),
- alimenty rodzinne.
Polacy nie wiedzą, jak zarządzać swoim domowym portfelem
Powodów, dla których Polacy w wieku 18-31 lat nie spłacają terminowo swoich zobowiązań jest przynajmniej kilka. W rozmowie z ekspertami BIG, Roman Pomianowski - psycholog ocenił, że pokolenie Y nie tylko nie odczuwa wstydu z tytułu nieuregulowanych zobowiązań finansowych, ale i żyje pod presją odniesienia sukcesu - głównie za sprawą standardów kreowanych przez media.
Młodzi ludzie wykształcili nowe potrzeby konsumpcyjne, których nie są w stanie zaspokoić własnymi oszczędnościami, stąd szukają alternatywnych źródeł finansowania, m.in. zapożyczając się tam, gdzie mogą. Wielu z nich nie może pochwalić się satysfakcjonującą zdolnością kredytową, co skłania do zadłużania się w pozabankowych firmach pożyczkowych, gdzie średnie RRSO to nawet 2000 - 2300%.
Mariusz Hildebrand (wiceprezes BIG) zaznaczył, że to właśnie Polacy w wieku 18-31 lat stanowią główną grupę kliencką pozabankowych firm pożyczkowych, a powodem, dla którego tak często sięgają po kosztowne zobowiązania jest m.in. utrzymująca się na relatywnie niskim poziomie świadomość finansowa.
Kamil Kczerski
|
|
|
