Historia pewnego zegara, odc. 45 - prawo budżetowe z 1938 roku
|
tytułowy zegar (fot. zbiory autora) |
Donosy, 23-03-2017
Rozdział XII, odcinek 45 - prawo budżetowe z 1938 roku
Nieco zdziwiona pani Agnieszka zapytała: a dlaczego akurat w tym czasie? coś pan chyba wymyślił? Oczywiście wymyśliłem i wspomniałem króciutko, że mam zamiar napisać, opowiadanie w którym głównym bohaterem będzie zegar, ten zegar i wskazałem na czasomierz, który pani Agnieszka akurat wyjęła z szafy i skierowała w moją stronę chcąc mi go wręczyć. Spojrzałem na zegar, był w bardzo dobrym stanie, czyściutki, a politura tworząca jego obudowę błyszczała. W drugiej ręce trzymała kluczyk bez którego zegar nie byłby użyteczny.
Nie spodziewałem się, że zastanę go w takim stanie w jakim był gdy odchodziłem na emeryturę, a przecież od tamtego czasu minęło dziesięć lat. Włożyła zegar wraz z kluczykiem do reklamówki i wręczyła mi go, z czego się bardzo ucieszyłem. Obecnie mój zegar zdobi skromną wystawę jaką urządziłem w moim mieszkaniu. Pani Agnieszka przekazała mi też książkę PRAWO BUDŻETOWE oraz PRZEPISY o kasowości i rachunkowości Związków Samorządowych z 1938 roku, którą otrzymałem na pamiątkę od Zygmunta Syrkiewicza, kiedy odchodził na emeryturę.
Zygmunt Syrkiewicz długie lata pracował w przedwojennej gminie w Kazimierzy Wielkiej. Później po utworzeniu w Kazimierzy Wielkiej miasta był głównym księgowym, a po odejściu na emeryturę pracował już w zjednoczonym Urzędzie Miasta i Gminy na pół etatu. Książka ta spoczęła w moich zbiorach na górnej półce.
Zapewne czytelnicy nie będą mieli sposobności książki "Prawo budżetowe" obejrzeć, dlatego postanowiłem kilka stron zeskanowanych z oryginału pokazać w niniejszej części, aby chociaż w minimalnym stopniu poruszyć wyobraźnię jak takowe dokumenty wyglądały w tamtych latach. Jako pierwsza jest strona tytułowa Prawa budżetowego na której widzimy pieczęć Zarządu Gminy w Kazimierzy Wielkiej powiat pińczowski, bo w tym czasie Kazimierza Wielka należała administracyjnie do powiatu pińczowskiego. Następnie widzimy starannie wpisany Nr 209 co świadczy, że książka ta została wpisana na stan gminy i zaprzychodowana pod Nr 209. Jak na wiek książki, osiemdziesiąt lat, to wygląda ona znakomicie.
|
(fot. zbiory autora) |
Następnie jest skrócone zestawienie wydatków i dochodów budżetu gminy działami, nie ma na nim rozdziałów i paragrafów, co jest zrozumiałe gdyż jest to tylko zestawienie.
|
(fot. zbiory autora) |
Na końcu są dwa kwity "Kasa przyjmie" i "Kasa wypłaci" wypełnione z wielką starannością z czytelnymi podpisami z podaniem stanowiska danego urzędnika.
|
|
(fot. zbiory autora) |
Tak patrząc na to "Prawo budżetowe" z 1938 roku należy stwierdzić, że od tamtego czasu w tej dziedzinie wiele się zmieniło, ale ogólne zasady księgowości budżetowej są takie same.
cdn.
Zdzisław Kuliś
|
|
|