Xiądz pleban i wikary w Proszowicach - odc. 3


Proszowice, 26-09-2018

     Chciałbym podziękować Halinie Kuleszy za to, że wzięła główny ciężar redagowania tekstu oraz naszemu proboszczowi ks. dr Janowi Zwierzchowskiemu za pomoc przy tłumaczeniu niektórych zwrotów z łaciny.

Zapraszamy do ciekawej lektury:

Andrzej Solarz   

kościół w Proszowicach - rysował z natury Szatkowski (źródło: Tygodnik Ilustrowany, Warszawa 1867)

odcinek 3

[Jura Stolae - prawa stuły ofiary składane przez wiernych (opłaty pobierane przez duchownych) z okazji chrztu, ślubu itp.]


     Zaczniymy [zacznijmy] nayprzód [na początek] od wesołości i oczekiwanej uciechy.

     Dobrze powiedział Liwiusz, że Rzym bez Sabinek zginąłby. Obrządek ślubu w skutku swoim i korzyści, do Narodu należy, w tey uroczystości wiele wprawdzie rozwagi, powolności, rozsądku potrzeba, lecz naymniey [najmniej] z strony X. Plebana wymagaiącego kosztu, boć ludziom, nowe zaczynaiącym Gospodarstwo, pomóc, nie wydatków przyczyniać należy. X. tedy Pleban, często na kazaniach oczczędności cnotę zalecaiąc, a pożytki z niey okazując, koszta niepotrzebne wesel ganił i dowodził, że chociaż każdy Wieśniak żeniący się naybogatszemu co do wydatków weselnych równa się, przecie to bogactwo w dni kilka ginie, i kiedy wydatki różne w nowym Gospodarstwie nastaną, wten czas Nowożeńcy, długami karczemnemi [karczemnymi] obciążeni, pomocy i ratunku szukać muszą, a częściey go nie znayduią, stąd nieukontentowania, a czasem złe pożycie, lepiey tedy pieniądz na Wesele obrócony schować, iak Żydowi dać wszystek krwawo zapracowany Zarobek.

     Raz na zawsze postanowił X. Pleban, żeby ślubu po południu, ani pijanym nie dawać miał sobie za nayściśleyszy [najściślejszy] obowiązek Nowożeńców przed pierwszą zapowiedzią z Katechizmu, artykułów wiary, przykazania examinować [egzaminować], i nie wprzód [najpierw] na wpisanie zapowiedzi (które zawsze w Xsiążkę [książkę] na to sporządzoną nie na karteczkach zapisywał) pozwolił, aż się o wiadomości Religii Nowożeńców przekonał. Jak ci mogą być nauczycielami dzieci swoich, czeladzi, i sami sobą bydź przykładem, żadnej o Religii nie mając wiadomości?

     To urządzenie zaraz iak tylko do Parafii nastał obwieścił, i od czasu iak iest lat kilkanaście, zapowiedzi niezdarzyło [nie zdarzyło] mu się odmówić, tak każdy Nowożeniec w Religii oświecony przychodził tym nieprzymuszonym sposobem, dziewczęta i chłopcy, wiernie Katechizmu słuchali, poymowali [pojmowali] i nauczali się.

[egzamin "wstępny"]

     Ktokolwiek w daleką się podróż wybiera, nie tylko długo nad nią rozmyśla, lecz wszystko wprzód urządza, i zawczasu czego potrzeba było w drodze przewiduie. Cóżby robić należało zabieraiącemu się na całe życie, do stanu małżeństwa z osobą wcale sobie tylko z widzenia znaiomą?

     Zapowiedzi same już czas namyślenia daią, lecz dla ludu wieyskiego, który jako mniei oświecenia, tak też mniei ma czucia, nie dosyć było, dodali poprzednicze Examina, aby nowożeńcy, gdyby nie szacunek osób, albo przywiązanie zjednaczało [jednoczyło] lecz interes, czas odeyścia [odejścia] wzajemnego mieli.

     Lecz po różnych parafiach napatrzyłem się, z iak wielką nieuwagą, letkością [lekkością], ten tak ważny obrządek odbywał się. Słyszałem nieraz, bo iako Organistę na Weselę dla Veni Creator zaprosili, narzekanie przymusu, zwiedzenia, namówienia, wieczna do oosby niechęć, czynione pogróżki, uszanowanie starszym winne opuszczone, czemu wszystkiemu w moim przekonaniu X. Pleban winien. Ten iako Pasterz, mógł całe nieszczęście bez urazy odwrócić.

     Przeciwnie w moiei Parafii działo się. Wiedział X. Pleban, iaka to męka godzinę z nieprzyjaznym sobie sąsiadem, kłótliwym o granicę mieszkać, wiedział co to znaczy przyiaźń [przyjaźń], i że ta nie na wdziękach młodości, bo te giną, na nie bogactwach, bo te utracić można, lecz na prawdziwym osoby szacunku, a ten nie może bydź tylko dla cnotliwego, gruntuje się.

     Wiedział, że co innego iest rozumem się tylko względem żony, albo męża, ale nie przywiązaniem rządzić, Miał doświadczenie, że dobrane małżeństwo, raiem [rajem] na ziemi, przeciwnie, ustawicznym ususzeniem głowy, serca i majątku. Te uwagi zniewoliły, iż bardzo surowo w Examinach Nowożeńców poczynał, a znaiąc Parafianów, mógł się łatwo i skoiażenia [skojarzenia] przyczyn dorozumiewać, oboyga tedy, a osobliwie Panny młodey woli, i czyli iakiego przymusu niema, wybadywał. Obowiązki stanu małżeńskiego i troski opowiadał, to wyłuszczywszy, iżeli zezwolenie iasne było, i nie przymuszone, zachęcał do dobrego pożycia i pełnienia obowiązków, pracy, cierpliwości, wzajemnego zgadzania się, mówiąc, że ani mąż bez żony, ani żona bez męża nie może być szczęśliwa, lecz szczęśliwość, pomyślność iest w obydwu osobach.

     W kilka miesięcy zapytał się Nowożeńców iak im się powodzi, dawał rady potrzebuiącym, w gospodarstwie doradzał, zalecał pracowitość, trzeźwość, wierność i bogoboyność, [bogobojność] tym postępowaniem przystępnym się zrobił, że Parafianie w osobie X. Plebana wszystko mieli, szanowali iak Pasterza, bali się jak Oyca [Ojca]. Który wady zaraz naganiał, lecz znowu potrzebującego to radą, to datkiem, ile możności wspomagał. Miło było widzieć do Kościoła idącego otoczonego małemi [małymi] dziećm, któych pospolicie Xiędzem, Panem, Dziadem straszą.

     Za śluby Iura Stolae były naymnieysze i te zawsze Wikaryuszom, a gdy tych nie było, do karbony [puszka na pieniądze, skarbona] na światło obracał. Targów nigdy o administrowanie Sakramentów nie robił, ani Taxy ustanawiał, bo wiedział, co się z Szymonem Magiem stało.


     Nie trzeba mieć serca, żeby się Oyciec z narodzonego dziecięcia nie cieszył, wypada tedy prostocie darować, że się czasem głowa Oycu i Chrzestnym, tudzież Babie zbałamuci, i narodzona pociecha, czasem w drodze umarznie [zmarznie]. Chciał temu X. Pleban skutecznie zaradzić, Jakże to wykonał?

     Oto nauczał ludzi, że tak Oyciec za dar dziecięcia, iak i Matka Bogu dziękować winni, że Matka szczęśliwie rozwiązana, a dziecię, nie kaleka nie Monstrum, ale zdrowe się urodziło. Trzebaż [trzeba, należy] za te łaski i dobrodzieystwa [dobrodziejstwa] Naywyższey [Najwyższej] Opatrzności żydowską gorzałką dziękować? Możnasz [można] się spodziewać u świeckiego Pana Łaski, gdyby kto piiany [pijany] do niego przyszedł, nieznieważył [nie znieważył] żeby Domu Pana i siebie. Chce mieć Oyciec z dziecięcia pociechę, takąż to modlitwę od stracenia zmysłów zaczynać należy? Możesz się Oyciec o takim karczemnym pacierzu, łaski dla dziecięcia, w wzroście i rozumieniu spodziewać. Te i tym podobne przyczyny obszernie ludowi objaśniał, przykłady różne trafiące [przytrafiające] się, że albo dziecię umarło, albo poieżdżający [woźnica] wywrócił, i skaleczył iadących [jadących] i dziecię, zgoła takim wytłomaczeniem [tłumaczeniem] zupełnie od piiaństwa komotrów [kumotrów] odzwyczaił, nakazuiąc [nakazując] aby dzieci do Chrztu rano przynosili.

     Przyczynił się i Pan do tego, kiedy pod surową karą Arendarzom [dzierżawca tutaj gospody - karczmarz, szynkarz] trunku ludziom co z dziecięciem do Chrztu przyiechali, albo przyszli dawać zabronił, więcey [więcej] bowiem sobie zgubę dziecięcia, iak zysk Arendarski cenił.


     Pan Bóg Adama przykazanie pierwsze przestępuiącego [nie przestrzegającego] ukarał, że śmiercią umrze, ta prawda zacząszwy [począwszy] od sprawiedliwego Abla aż do tych czas [dotychczas] się iści, iest tedy konieczną.

     Obrządek wykonania tey ustawy do Religii dołączono, Ministrowie zaś ciężary ponosząc publicznie, tudzież koszta Kościoła uważaiąc, iakieyś nagrody wymagaią [wymagają], i ta im się słusznie należy, bo nikt posługi drugiemu, gdy niechce [nie chce], darmo czynić niepowinien [nie powinien].

     Lecz to rozumowanie Cywilne. Co do Religiynego [religijnego] Kapłani, na podstawie miłości Boga i bliźniego ufundowani, zawsze, wszędzie o wykonaniu oboyga [obojga] lud przekonywać powinni. Nie ma człowieka, któremu by śmierć czyia, łzy niewycisnęła, a cóż nierobią [nie robią] dzieci, których Matka, Oyciec, odumiera [umiera], żalem przeniknieni pociechy żądają, a gdzież ią znaleść [znaleźć] iżeli nie u Ministrów Religii powinni? Kto ich ma w tak wielkim smutku pocieszyć, zaratować, łzy otrzeć, nadzieią desperującego [rozpaczającego] nakarmić. Lecz iak rzadkie widziałem tego przykłady.

     Nieraz ostatnia krowa, bydlę, dzieci, sieroty, matkę, oyca, utrzymiące [utrzymujący] do obor X. Plebana prowadzone widziałem, a ktoby się nad niemowlętami pozostałemi [pozostałymi] miał zlitować nie było. Boże! Ty ich płacz widziałeś, ia tego opisać nie iestem w stanie.

     Kiedy mężowi, żona, przyiaciel nayukochańszy [najukochańszy], iedyny [jedyny], albo przeciwnie dziecię nadziei pełne umiera, w ten czas serce desperackie na wszystko pozwala bo straciwszy przyiaciela, pociechę, podporę starości, za nic wszystko ceni, rozumieiąc, żeby przywiązani do zmarłego mianym uchybił, gdyby się o uczynieniu usługi ostatniey targował.

     Lecz prawa, każdego człowieka w niemocy, żalu, obłąkania, małoletności, [małoletniość] toż samoby i w pogrzebach czynić należało. Cała wymówka, że ofiaruią pieniadze lecz mnie się zdaie, że tutay należy stan człowieka pozostałego, i maiątek uważać a wymagana kwota pogrzebowa za podstawę litości, miłosierdzie, miłość bliźniego i aby niepodwoić żalu, mieć powinna. Skończmy te przedstawienia, które mi tyle razy X. Pleban mówił, a opowiedzmy iego co do pogrzebów ustanowienia.

     Położywszy za istotną prawdę, że z pogrzebu Intrata do X. Plebana należy, dwoisty podział czynimy. Pierwszy się tyczy samego X. Plebana i Wikaryuszów, drugi kościoła.

     Co do pierwszego. Że mu wolno było swemi zarządzać prowentami [dochodami], maiąc za fundament zwyczay, o którym wspomina X. Jabłonowska w Tom. VII kar. 83. Kiedy utrzymanie się teraz trochę więcey kosztuie. Taxę tę do półroczney kwoty wyniósł, od kmiecia zaś, Zagrodnika, Chałupnika, Komornika tylko z 2 zł. pol. brał dla siebie. Co do światła. To zawsze iako dług uważane bydź powinno od każdey świecy piątą część, w miarę iak wiele font [funt - około 0,5 kg] świec kosztuie ustanowił. Chciał tedy kto wiecey mieć świec, to od iego zawisło woli, to tyle zapłacił. Toż samo co do apparatów [wyposażenia - sprzętów] kościelnych które się używaniem psuią [psują].

     Lecz pieniędzy za światło, ani apparaty nigdy brać nikomu iak się zwykle po Kościołach dzieje, nie pozwolił, była na to Xsiązka sporządzona, i w nię [nią] od dnia do dnia przychód z tych artykułów zapisywanio, i do karbony pieniądze kładziono, która pod dwoistym była kluczem, iednym zawiadujacym bractwem miłosierdzia, drugim X. Plebana, a co Kwartał obrachowanie następowało z tych pieniędzy kupowano światło potrzebne i apparaty brakuiące sprawiano, i mogę śmiele powiedzieć, że oprócz świec pięknych w kościele, i na każdym ołtarzu, ieszcze zapas dostateczny świec i lamp się znayduie.

     Poprawione Ornaty, Kapy, Alby, Szafki, i różne naczynia do porządku Kościoła należące, zdało się bowiem niesłuszną i niesprawiedliwą korzyścią X. Plebanowi; aby Kościół expensował [ponosił wydatki], iego się psuły apparaty, a X. Pleban brał za to pieniądze i chował, a za przychód rachował, co w istocie do Kościołą prawem wynagrodzenia należało. Aby zaś nierozumiano, [nie rozumiano], że iakaś kwota do niego przylgnęła, dwa klucze do karbony sprawiono. Parafianie, którzy o tym ustanowieniu wiedzieli, na wydatek nieżałowali, będąc przekonani, że się na chwałę Boga obraca, a porządek w Kościele coraz pięknieyszy i lepszy się wzmaga.

     Niechwalił tego zwyczaiu po wielkich miastach będącego, gdzie Wikaryusze, Zakrystyanie, Aptekarskie Regestra [spis, rejestr] zpisuią [spisują] i podpisuią, a tak pod płaszczem X. Plebana, więcey nad możność wymagaią i biorą, gdy do powinności iego należy, rządem Kościoła zatrudniać się. Podobno Pan Bóg, nie od Wikaryusza, Zakrystyana, lecz Intratę Probostwa biorącego wykonania powinności słuchać będzie rachunków; tam Plenipotentów nieprzyimuią.

     Dla uniknienia wszelkiego ludu obciążania raz na zawsze ustanowić rozumiał, aby X. Pleban każdy pobrzebowy Regestr swoią podpisywał ręką, gdy to do Urzędu pasterza należy, i powołania, żadna okoliczość nudne podobnym obiektem zatrudnienie, od wypełnienia, iedna choroba wymawiała, biorąc Intratę, i troski do Urzędu przywiązane znosić powinien.

cdn.

Franciszek Borgiasz Piekarski   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/info/prossoviana/online/piekarski_xiadz/20180926odc03/art.php