facebook
Chorąży wielkiej chorągwi ziemi krakowskiej
    Dzisiaj jest sobota, 23 listopada 2024 r.   (328 dzień roku) ; imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   lista postaci   |   przyjaciele regionu   | 
 stąd pochodzili 
 |   "zwykli - niezwykli"   |   ludzie Rzeczpospolitej Partyzanckiej 1944   |   "katyńczycy"   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / ludzie ZP / stąd pochodzili / Chorąży wielkiej chorągwi ziemi krakowskiej
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie postaci,
macie propozycję innych osób związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym artykule;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A


Chorąży wielkiej chorągwi ziemi krakowskiej
Marcin z Wrocimowic
(ur.: ??? - zm.: 1442)

biogram

Wielka Chorągiew Ziemi Krakowskiej

13-07-2006

     Marcin z Wrocimowic herbu Półkozic żył na przełomie XIV i XV wieku. Chorąży krakowski i starosta łowicki. Był mężem Małgorzaty córki Staśka z Wrocimowic, po której odziedziczył część wsi. W nieznanym sposób utracił Wrocimowice w roku 1399. Mimo to zawsze pisał się z Wrocimowic.

     Podczas bitwy grunwaldzkiej w 1410 r. niósł naczelną chorągiew wojsk polskich z białym orłem o którą toczyła się zaciekła walka. Zmarł w 1442 roku.

H. Sienkiewicz tak opisuje obronę chorągwi z orłem w koronie podczas bitwy pod Grunwaldem: A wtem stało się coś jeszcze okropniejszego. Oto jeden leżący na ziemi Krzyżak rozpruł nożem brzuch konia, na którym siedział Marcin z Wrocimowic trzymając wielką, świętą dla wszystkich wojsk chorągiew krakowską z orłem w koronie.Rumak i jeździec zwalili się nagle, a wraz z nimi zachwiała się i padła chorągiew.

W jednej chwili setki żelaznych ramion wyciągnęło się po nią, a ze wszystkich piersi niemieckich wyrwał się ryk radości. Zdało im się, że przychodzi czas klęski, mordu i rzezi, że już uciekających tylko przyjdzie im ścigać i wycinać.

Ale oto właśnie czekał ich straszny i krwawy zawód.

Krzyknęły wprawdzie z rozpaczą jak jeden mąż wojska polskie na widok upadającej chorągwi, lecz w tym krzyku i w tej rozpaczy był nie strach, ale wściekłość. Rzekłbyś, żywy ogień spadł na pancerze. Rzucili się jak lwy rozżarte ku miejscu najstraszniejsi mężowie z obu armii i rzekłbyś, burza rozpętała się koło chorągwi. Ludzi i konie wzbili się w jeden wir potworny, a w tym wirze śmigały ramiona, szczękały miecze, warczały topory, zgrzytała stal o żelazo, łomot, jęki, dziki wrzask wyrzynanych mężów zlały się w jeden przeokropny głos, taki, jakby potępieńcy odezwali się nagle z głębi piekła. Wstała kurzawa, a z niej wypadły tylko oślepłe z przerażenia konie bez jeźdźców, z krwawymi oczyma i rozwianą dziko grzywą.

Lecz trwało to krótko. Ni jeden Niemiec nie wyszedł żywy z tej burzy i po chwili znów powiała nad polskimi zastępami odbita chorągiew. Wiatr poruszył ją, rozwinął i rozkwitła wspaniale jak olbrzymi kwiat, jako znak nadziei i jako znak gniewu Bożego dla Niemców, a znak zwycięstwa dla polskich rycerzy.

Całe wojsko powitało ją okrzykiem tryumfu i uderzyło z taką zapamiętałością w Niemców, jakby każdej chorągwi przybyło w dwójnasób sił i żołnierzy.


fragment obrazu "Bitwa pod Grunwaldem", na którym Jan Matejko uwidocznił Marcina z Wrocimowic
     Na obrazie Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem" Marcin z Wrocimowic ubrany w pełną zbroje husarską. Dmie w róg na znak triumfu, a w ręce trzyma drzewce chorągwi zakończone nietypowym zwieńczeniem złożonym z ostrego grotu i kolczastej kuli.

Wojsko polskie miało w tej walce 50 chorągwi, pełnych znakomitych i doświadczonych rycerzy oprócz chorągwi litewskich w liczbie 40.

Pierwsza była chorągiew wielka ziemi krakowskiej, której znakiem był biały orzeł w koronie z rozpiętymi skrzydłami na czerwonym polu. Znajdowali się w jej szeregach wszyscy znaczniejsi panowie i rycerze polscy, wszyscy weterani i wyćwiczeni w bojach. Siłą i liczebnością przewyższała ona wszystkie inne chorągwie. Jej dowódcą był Zyndram z Maszkowic, a chorążym rycerz Marcin z Wrocimowic z rodu Półkoziców. W pierwszym szeregu kroczyło w niej 9 rycerzy ze względu na ich niezwykłe zasługi, a mianowicie: Zawisza Czarny z Garbowa z domu Sulima, Florian z Korytnicy herbu Jelita, Domarat z Kobylan z rodu Grzymalitów, Skarbek z Góry z domu Habdank, Paweł złodziej z Biskupic z rodu Niesobia, Jan Warszowski z rodziny Nałęcz, Stanisław z Charbinowic z rodu Sulima i Jaksa z Targowiska z domu Lisów.

Jan Matejko-1878 -Bitwa pod Grunwaldem (fot. wikipedia)


opracowanie: Andrzej Solarz   


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. materiały IKP

  2. wikipedia

  3. Ziemia proszowicka moja mała ojczyzna - Dorota Król (red.)

  4. Historya literatury polskiey - Felix Bentkowski

  5. Kościół Św. Jacka - strona www

  6. rodzina Janotów Bzowskich - strona www

  7. Wyżyna (Jura) Krakowsko-Częstochowska i Wieluńska - strona www

  8. Federacja Bibliotek Cyfrowych - strona www



idź do góry powrót


23  listopada  sobota
24  listopada  niedziela
25  listopada  poniedziałek
26  listopada  wtorek
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ