facebook
Urzędnik pocztowy w dawnym powiecie miechowskim
    Dzisiaj jest sobota, 23 listopada 2024 r.   (328 dzień roku) ; imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   lista postaci   |   przyjaciele regionu   |   stąd pochodzili   | 
 "zwykli - niezwykli" 
 |   ludzie Rzeczpospolitej Partyzanckiej 1944   |   "katyńczycy"   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / ludzie ZP / "zwykli - niezwykli" / Urzędnik pocztowy w dawnym powiecie miechowskim
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie postaci,
macie propozycję innych osób związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym artykule;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A


Urzędnik pocztowy w dawnym powiecie miechowskim
Józef Krzyżanowski h. Dębno

akt urodzenia Józefa Krzyżanowskiego
(fot. szukajwarchiwach.pl)
herb Dębno z XIX-wiecznego ryngrafu
(fot. pl.wikipedia.org)

Proszowice, 8-05-2021

Krzyżanowski Józef Antoni herbu Dębno, syn Mikołaja i Emilii z Rogawskich, urodził się 15 kwietnia 1818 roku w Iwanowicach (powiat miechowski), gdzie ojciec był administratorem majątku. Rodzina przybyła w te rejony z miejscowości Uśnik koło Łomży (woj. podlaskie).

     Od 1832 roku, mieszkał z rodzicami w Minodze koło Skały, ponieważ ojciec objął zarządzaniem majątku we dworze. W 1840 roku Józef poślubił Salomeę Radecką z rejonu sandomierskiego. Jednym z krewnych Salomei był ksiądz Roman Radecki (proboszcz w Racławicach i w Igołomi). Ślub odbył się w Wolbromiu.

     W 1843 r. państwo Krzyżanowscy mieszkali w Słomnikach, gdzie urodził się ich syn-Stanisław Florian. Józef pracował jako strażnik tabaczny, a od 1848 r., przez dwa lata pracował jako ekspedytor pocztowy w Nowym Brzesku. Ta placówka nad Wisłą funkcjonowała jako urząd pograniczny w latach 1816-18, 1831-37 i od 16 grudnia 1846 r. - stacja pocztowa. Podlegała pod urząd zwierzchni w Michałowicach.

widok na centrum Nowego Brzeska, po prawej prawdopodobnie jeden budynek z koszar rosyjskich, na dawnym placu solnym gdzie mógł znajdować się wówczas urząd pocztowy
(fot. Marcin Szwaja)
     Stacje pocztowe dzieliły się na ekspedycje (zajmujące się wyłącznie obsługą klientów) oraz stacje przeprzęgowe, zwane poczthalteriami (zajmujące się wyłącznie transportem).

     Stan techniczny ówczesnych traktów biegnących przez dzisiejszy powiat proszowicki, ale i też komunikację między przystankami, celnie opisuje fragment z opowiadania Kazimierza Girtlera (rok 1811): [...] Z Krakowa wyjechawszy Sławkowską lub Floriańską ulicą, bruk kończył się równo z Bramą, dalej ulicą Długą jechało się koło tak zwanego Solnego Składu (Dworek na Kleparzu) ku Białemu, czyli Biskupiemu Prądnikowi, dalej na Zielonki, Krasiniec, Iwanowice, Kacice, Pojałowice do Miechowa. Lecz warszawski trakt był prawdziwą szosą przeciw lubelskiemu, który szedł po Nadwiślu płaskimi miejscowościami, a czasami zupełnie nieprzebytym się stawał - np: od Krakowa, błoniem do Czyżyn, Mogiły, Pleszowa, Branic, Cła, Wawrzeńczyc, Nowego Brzeska itd. Drogi te nie były szerokie, rzadko gdzie rowem okopane, często ciasny wąski wąwóz trzeba było przebywać, a jeśli w nim porznęły się głębokie koleje, jeżdżono drugim, bo ich bywało po kilka, czego dziś jeszcze na bezużytkach koło Miechowa widzieć można ślady, w śniegi krążono po polach. Droga w czasie słot jesiennych okropna bywała, a i na wiosnę nie lepsza, dość powiedzieć wymienionymi punktami z Krakowa do Miechowa. W lecie omijano piaski, w zimie lasy, w jesieni i wiosną błota, dlatego też pasażer jeżdżący kilka razy do Warszawy użył na rozmaitości i mógł się pytać konduktora: A którędy pojedziemy? [...].

     Później, w latach 1850-21.04.1859 jest ekspedytorem poczty w Wolbromiu. Jego syn Stanisław, pracował tutaj po jego odejściu przez 4 lata, (1860-1864), mieszkając na jego przedmieściach. Przeniesiony 22 kwietnia 1859 na stanowisko ekspedytora poczt w Miechowie, był tam do 1871 roku, gdzie również mieszkał. W lutym 1863 roku, podczas zamieszek po bitwie miechowskiej został pobity i uwięziony. Dzierżawił okoliczną wieś Pstroszyce. Po śmierci żony w 1889 roku wyjechał do Kielc.

Zmarł 25 maja 1890 roku i został pochowany w Katedrze Kieleckiej.

Krzyżanowscy mieli 5. dzieci: Stanisława Floriana, Antoniego, Emilię Kołdrasińską, Marię Buczwińską i Eugenię Zakrzewską.

umundurowanie urzędników pocztowych od lewej: urzędnik korpusu pocztowego z czasów Królestwa Polskiego; pocztylion - Królestwo Polskie (1815-30); kurier - Królestwo Polskie (1815-30); pracownik poczty Królestwa Polskiego po 1830; pracownik poczty Królestwa Polskiego po 1830; listonosz z czasów Królestwa Polskiego
(fot. naddłubniańskie pejzaże)


opracowanie: Marcin Szwaja   


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. Tomasz Suma; Urzędnicy pocztowi w Królestwie Polskim 1815-1871; Warszawa 2005
  2. naddłubniańskie pejzaże; nr3-4 (35-36) 2013

  3. zbiory autora

  4. pl.wikipedia.org
  5. korzenie.manifo.com
  6. geni.com
  7. geneteka.Genealodzy.pl
  8. genealogia.okiem.pl
  9. sejm-wielki.pl
  10. szukajwarchiwach.pl



idź do góry powrót


23  listopada  sobota
24  listopada  niedziela
25  listopada  poniedziałek
26  listopada  wtorek
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ