Stacja kolejki wąskotorowej (ul. Kolejowa)

 (fot. Andrzej Solarz)
listopad 2011 (fot. Grzegorz Cichy)

Proszowice, 25-04-2012

     Przez kilkadziesiąt lat, Proszowice miały kolejowe połączenie z Krakowem. Istniał żelazny szlak Charsznica - Kazimierza Wielka - Proszowice - Kocmyrzów, po którym jeździła kolejka wąskotorowa. W Kocmyrzowie następował przeładunek na pociąg jadący po szerokich torach, który kursował przez Prusy i Grębałów do Krakowa.

     Linię Kolei Kocmyrzowskiej, prowadzącej do granicy Galicji, uruchomili w 1899 roku Austriacy. W Czyżynach znajdowała się stacja kolejowa, obecnie stoi na tym miejscu stacja paliw Carrefour. W początkach XX wieku pasażerowie z Proszowic jeździli do stacji Bieńczyce, Czyżyny i Grzegórzki, a od 1952 do stacji Nowa Huta. W latach dziewięćdziesiątych zamarł ruch pociągów i zlikwidowano tory. W ostatnich miesiącach w związku z przebudową drogi wojewódzkiej 776 i wykorzystaniem terenów pod torach, nikną ostatnie budynki oraz urządzenia kolejarskie z XX wieku.

     Dzisiaj, jednym z nielicznych śladów po przebiegającej przez Proszowice linii kolejki wąskotorowej, jest nazwa ulicy Kolejowej oraz znajdujący się przy jej końcu dawny dworzec.

     Budynek stacji kolejki wąskotorowej w Proszowicach powstał prawdopodobnie w latach dwudziestych XX wieku. W 1924 ukończono budowę linii kolejowej Posądza - Proszowice - Kazimierza Wielka i można założyć, że wybudowano go mniej więcej w tym czasie. Internetowe strony z informacjami od znawców kolejnictwa, podają, że budynek oddano do użytku w grudniu 1926 roku. Była to stacja pośrednia, osobowo-towarowa, powstała w ramach rozbudowy wąskotorowej sieci kolejowej, prowadzonej przez pińczowskie starostwo powiatowe.

     Budynek pełnił funkcje dworca z kasą i poczekalnią, zaprojektowano w nim także mieszkania dla kolejarzy. Obiekt jest murowany z cegły, parterowy, wzniesiony na planie prostokąta, pokryty czterospadowym dachem. Ma regularne, proporcjonalne kształty, główna elewacja zwrócona jest na wschód w stronę torów. Pociągi zatrzymywały się niemal u progu dworca. Istniał jeden peron i jedna krawędź peronowa.

     Główne wejście znajduje się pośrodku budynku stacji, prowadzą do niego szerokie, trzystopniowe schody. Do wewnątrz przechodziło się przez podwójne drzwi umieszczone za trzema arkadami, podparte dwiema kolumnami, a w ościeżach pilastrami. Ich trzony wychodzą bezpośrednio ze stopnia, nie mają głowic, nasadzone na nie są dwie różnej wielkości płyty stanowiące przejście (impost). Całość wejścia, została wgłębiona w stosunku do lica muru, tworząc mini loggię, co powoduje dodatkowe wydzielenie i zaznaczenie tego elementu w elewacji.

     Ponad arkadami znajdowała się biała tablica z wypisaną czarnymi literami nazwą stacji "Proszowice". Zewnętrzne ściany budynku, zostały pokryte tynkiem, na zachowanych fotografiach widoczna, jest ich biała barwa. Ściany budynku wieńczy, przebiegający dookoła niego modernistyczny, gzyms. Dodatkowe wejście znajduje się na krótszym boku, od strony północnej.

 (fot. expres-ponidzie.k-ow.net)
     Uwagę zwraca wysoki i stromy, czterospadowy dach. Pierwotnie wykonany był z dachówki ceramicznej, położonej na zakładkę. Na poddaszu przewidziano dodatkowe pomieszczenie mieszkalne - facjatę (doświetlone lukarną). Przebija ona poszycie dachu dokładnie w osi nad wejściem do stacji. Ta facjata jest ciekawie rozwiązana. Przypomina tradycyjne budownictwo z Podhala. Jej ściany wykonano z modrzewiowych desek, zamontowanych pionowo, zwieńczonych drewnianym gzymsem, o identycznym profilu jak, ten znajdujący się poniżej, gzyms murowany. Łączenia desek zostały zasłonięte wąskimi listwami. Nad oknem dodatkowo umieszczono element podhalańskiego zdobnictwa: motyw wschodzącego słońca, symbolu budzenia się, powstawania czegoś nowego.

     Podobne rozwiązania zastosowano w drewnianym dworku Dziedzickich w Klimontowie. Z powodu przyjaźni Adam Dziedzickiego z Tytusem Chałbińskim z Zakopanego, w 1905 roku powstał w Klimontowie modrzewiowy dwór według projektu Stanisława Witkiewicza, ojca Witkacego. Był on twórcą stylu zakopiańskiego w architekturze, (Wille Koliba i Korwinówka, Kaplica Najświętszego Serca Jezusa w Jaszczurówce). Klimontowski dwór nawiązuje do Willi pod Jedlami w Zakopanem. Być może projektant proszowickiej stacji lub ekipa cieśli miała jakieś związki z Podhalem.

     Lukarna ma taką samą szerokość co wejście do stacji, stanowi ona ważny element wizualny, podkreślony przez dodatkową dekorację. Nad oknem lukarny umieszczone jest półsłońce wykonane z pomalowanych srebrną farbą desek, odbijających światło wschodzącego słońca. Trójskrzydłowe okno znajduje się w ścianie przypominającej półszczyt górny. Dach lukarny jest dwuspadowy, lecz dodatkowy okap pod oknem daje wrażenie, jakby lukarna była, elementem wziętym z dachu półszczytowego rozwiązania typowego dla góralskich domów.

Za lukarną znajdują się dwa, symetrycznie ustawione kominy piecowe z cegły.

     Dworzec przestał pełnić swą funkcję w związku ze zmianami w komunikacji i transporcie. W 1971 została zamknięta dla ruchu pasażerskiego linia Proszowice - Kocmyrzów Wąskotorowy. Pociągi pasażerskie jadące z Kazimierzy Wielkiej kończyły bieg w Proszowicach. Pięć lat później w 1976 zlikwidowane zostały regularne połączenia pasażerskie na linii Kazimierza Wielka - Proszowice. Wtedy to stacja "Proszowice" całkowicie przestała służyć pasażerom i pełniła funkcję stacji towarowej. Składy pociągów towarowych przestały jeździć przez Proszowice od 1 lutego 1993, bowiem cała linia Działoszyce - Kocmyrzów Wąskotorowy została zamknięta dla ruchu towarowego. Zakończenie działalności kolejki wąskotorowej wiązało się z rozwojem transportu samochodowego, trudnościami technicznymi ograniczającymi prędkość jazdy i tonaż ładunku.

     Częstym widokiem był pociąg z wagonami z szerokim rozstawem osi, stojący na specjalnej platformie wąskotorowej. Taki transport pochłaniał, mnóstwo czasu, wymagał specjalnych ramp i bocznic, a dodatkowo był kosztowny, dochodziły wysokie opłaty tzw. osiowe za postój wagonu. Znawcy kolejnictwa dodają, że egzystencje wąskotorówki przekreślił fakt zamknięcia przez PKP ruchu na odcinku Kraków - Kocmyrzów oraz przegrania przez kolejkę przetargu na obsługę kampanii cukrowniczej u największego klienta - cukrowni Łubna w Kazimierzy Wielkiej.

     We wrześniu 1995 rozebrano tory linii Działoszyce - Kościelec Wąskotorowy. Biegnąca przez Proszowice linia Kościelec Wąskotorowy - Kocmyrzów Wąskotorowy została rozebrana w 1996 roku. Tereny po torach zaczęły być wykorzystywane w rozmaity sposób, na stację paliw, parking, jako ścieżka czy nawet na uprawne pole.

listopad 2011 (fot. Grzegorz Cichy)
     W budynku dawnej stacji urządzone zostały mieszkania, od południowej strony dostawiona do niego jest niska przybudówka. Już dosyć dawno przebudowane zostało arkadowe wejście. Obecnie pokrycie dachu stanowi czerwona blacha trapezowa, położona w miejsce dachówki. Tynk na ścianach ma liczne zacieki i spękania. Całemu obiektowi przydałoby się odnowienie.

     Budynek ten jest ostatnim znaczącym budynkiem stacyjnym na linii wąskotorówki. Nie istnieje już budynek stacji w Kazimierzy Wielkiej, ostatnio wyburzono poaustriacką stację w Kocmyrzowie.

     Z kolejarskiej infrastruktury w gminie Proszowice, pozostał jeszcze duży budynek w Kościelcu i niewielki w Szreniawie. Teren po torowisku przy ul. Kolejowej służy od kilkunastu lat jako przystanek mikrobusów i parking samochodowy. W lipcu 1997 roku, architekt gminy Proszowice Michał Kozera, opublikował projekt utworzenia na dawnej drodze żelaznej, trasy turystycznej. Miałaby to być ścieżka spacerowa i rowerowa zaczynająca się przy moście na Szreniawie, prowadzącą przez Stogniowice i Przezwody do Kościelca doliną Szreniawy. Plan zamieścił Kurier nr 21/97, do tej pory nie podjęto jego realizacji.

     W 2009 roku rozebrany został domek dróżnika stojący przy przejeździe przez ul. 3 Maja, w roku następnym na dawnym torowisku pomiędzy ulicami 3 Maja a Królewską położono kostkę brukową tworząc krótki deptak. W grudniu 2011 wyciągnięte zostały szyny zatopione w asfalcie na przejeździe w ulicy Brodzińskiego w Proszowicach. Niedaleko tego przejazdu stoi jeszcze okazały most kolejowy nad rzeką Szreniawą.

opracowanie: Grzegorz Cichy   


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. materiały IKP
  2. Szlak schronów II wojny światowej STELLUNG PROSZOWICE (przewodnik); praca zbiorowa; Stowarzyszenie "Gniazdo - Ziemia Proszowicka"; Proszowice 2011

  3. expres-ponidzie.k-ow.net
  4. malopolskie.infra.1435mm.net.pl/index.php?id=szlak&nr=jkd
  5. waskotorowka.pl/historia.htm


Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/miejsca/arch/rozne_proszowice_stacja/art.php