Krzyż, tam gdzie stała szubienica
(woj.: małopolskie / pow.: proszowicki / gm.: Nowe Brzesko)
|
(fot. Arkadiusz Fularski) |
|
(fot. Arkadiusz Fularski) |
Nowe Brzesko, 19-11-2020
Na granica z Rudnem Dolnym - Józefowem posadowiony jest krzyż, miejsce to nazywamy SZUBIENNICA (siubienica). Nazwa ta wzięła się stąd, iż jak mówi przekaz ludowy, jest to teren dawnych egzekucji... owiany opowieściami o duchach i strachach. Szubienica stała na wzgórzu z którego rozpościera się wspaniały widok na dolinę Wisły gdzie króluje majestatycznie położony na nadwiślańskiej skarpie hebdowski klasztor. Jest niemal pewne, że skazańcy musieli kierować swój wzrok i myśli przed śmiercią na kościół w Hebdowie.
Jak długo były tam wykonywane wyroki tego właściwie nie wiadomo. Starsi mieszkańcy opowiadali, że: za cara wieszano tu skazanych. Ponoć poniosło tam śmierć wielu dezerterów Polaków służących w wojsku carskim, lub jak sądzą niektórzy powstańców. Po rozebraniu szubienicy, dla upamiętnienia zmarłych w tym miejscu, wzniesiono najpierw duży drewniany krzyż a potem, stojącą tam do dziś [kamienny]. Miejsce to do dziś nazywane jest przez miejscowych mieszkańców szubienicą. W ważne święta kościelne można zobaczyć tam kwiaty, wieńce i zapalone znicze.
Przydrożne kapliczki, krzyże i figurki posiadają według ludowych wierzeń niezwykłą moc, dlatego były one stawiane na rozstajach dróg, w miejscach szczególnie niebezpiecznych i magicznych. Według wierzeń naszych przodków rozstaje dróg miały przyciągać duchy, a postawione w tych miejscach krzyże i kapliczki mały te miejsca chronić przed wszelkim złem, a wędrowcom ułatwiać wybór właściwej drogi.
Ponadto kapliczki stawiane były jako prośby o opiekę, a także w podzięce za otrzymane łaski.
opracowanie: Arkadiusz Fularski
|
(fot. Arkadiusz Fularski) |
|