Godka Zosi Olender na Festiwalu w Modlnicy
    Dzisiaj jest niedziela, 18 listopada 2024 r.   (322 dzień roku) ; imieniny: Klaudyny, Romana, Tomasza    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   M.Fatyga   |   zrzęda p.   |   A.Powidzki   |   H.Pomykalski   |   Z.Grzyb   |   W.Nowiński - wrześniowe...   |   Magda K.-G. - prawo dla...   | 

serwis IKP / działy autorskie / o godce... (Z.Grzyb) / Godka Zosi Olender na Festiwalu w Modlnicy
O G Ł O S Z E N I A


Godka Zosi Olender na Festiwalu w Modlnicy

Zosia Olender (fot. zbiory autora)

Proszowice, 14-09-2017

     Zofia Olender, II klasa Gimnazjum w Ostrowie, zajęła III miejsce w konkursie na historyjkę opowiedzianą gwarą krakowską, oraz nagrodę specjalną KRUS, za najlepsze wplecenie w opowiastkę elementów bezpieczeństwa w gospodarstwie rolnym podczas Festiwalu "Krakowska Godka'2017" w Modlnicy.

Poniżej nagrodzony tekst Zofii Olender, zapis i wyjaśnienia opracowałem ja:

Pôd Bôgiēm wåm gådåm jak było

Pôślimy z kŭzynēm Robertēm na grånde do stryka Jerzēgo. Kiej my jabłek nagråndziēli, to pôleźlimy za stôdołe na pžykôpe. Hopkali my, ôbalali sie i magali na dół. Śmiēchu i chichraniå było huk.

Nårås słysymy jakiesik darcia na ôkole u stryka.

- A pŭdze haf franco jenna! Kaześ sie znoł ciućmo wyśpindrała. Skôranie bôskie z tym agarēm. Ślezies cy nie. Jesce sie ino ôstroncis i bēdzie świēže pińć!

Ciekawoś nås wziēna i zeby nås nik nie uźråł, podpleźlimy sie na bałyku do płotka. Siedziēmy jak trusie i ôbglădåmy jak stryjnå śtērcy przy chałupie i dže sie jak fiks na côsik co wlazło na kŭce, co jes pžytulonå do stôdoły, a ô te kŭce ôpartå jes drabinka. Sczelyli my ôkiēm wyzy, a tamôj nad samym facyjåtēm stoi … kôza. Ciērpliwie wyskŭbuje mech spod găsiorów, ôbeźry sie, pžeźwiēkå i dali skŭbie. A stryjno nerwa bieže côroz wiēnkszå i côråz głośni sie dže. Ale, nie dziwôta pžecie, stryjnå zawdy ôzdartå baba była!

W kôńcu nie sczymała, pôleciała po stryka i go pžywlekła pod kŭce.

- Ô co się ôzchodzi? - pytå stryk.
- Spôźryj ino hań! - gådå stryjnå i pôkazuje palicēm ku górze!

Stryk ôździawiół gēmbe i sie paczy. W kõńcu gådå

- Pôpśniēła nåm się ta mēnda. Cza po nio lēś, bo pžecie sama hadra nazôt po drabinie nie ślezie. - Jå nie põde, bô na piēncie måm bôloka.
- Kiej cza, to cza! Jå põde - ôfiarówała sie stryjnå i nôcynå włazić pô drabince.

Ściērpli my z kŭzynēm, bo kŭca była starå jak świat a dach na ni czymåł sie ino na bôży łasce.

Co w ty kŭcy stryk ni miåł: jakiesik wihajstry, dinksy, poôbijane stołki, nåkastlik, staro bronke, brusek, kåjfos, staro fôlo, grace, ôzwore i cały na nic kõmu siurmajster. Jak się dach zaklăknie i załåmie, jak ta stryjnå nåm piźgnie do środka, to siedēm światów ino bēdzie...

A stryjnå kiej by nic, jus przy kôzie. Nårås kôza sie sposczegła, ôbeźrała, puściēła bôbki i sie nåstompiēła. I någle trafiēła zådniom nôgom na pustke, wåhnēła się i nåcynå sie spłåzić na stryjno. Kapke jo potarasiēła, ale nåjgorse, ze zawadziēła tys ô nio, i stryjnå się smykiēm tēs spłåzi. A, ze czymała się drabinki, to drabinka leci za niēmi ôbiēma. Nôjpiērw rypła ô ziēmie kôza, ale się wygråjfała i z bekiēm ŭciekła. Za niom stryjnå, ino ze stryjnå baba jak smôk, jak dupła, to jaze dzwiēnkło i dziure jak cebžyk w ziēmi wybiēła. A na stryjno spadła noł drabinka. Scēnście ôd Bôga, ze pžy kŭcy była zrusanå ziēmia i pôre habērdzi, a nie kamiēnie cy tretułar, to mało wiela ji sie stało. Ale nôcyna tak skŭceć i låbiēdzić, kiejby pôciēže połåmała.

Stryk ôd razu łap za kômórke i dzwoni po karētke. Karētka nawet prēndko się zjåwiēła. Ci z karētki uhåhali się ino pô påchy, kiej jēm stryk ôpowiedziåł, co się stało. Ôbeźreli stryjno, nic zgroźnego nie nålelźli, ale dlå świēntēgo spôkoju wziēni jo do śpitala w Proszowicach. Stryjnå nåjpiērw sie wagówała, ze takå nie wyrychtówano pôjedzie, ale kôniec kôńców pôjechała. Ze śpitala stryk jo wzion nawet ôd razu, bo ino ôbito i pôkaliconå troche ô habyrdzie była. No i wybiēła duzy palic u rynki. Cza było gips załozyć.

Pôtēm urådzali co dali. Radziēli, radziēli i uradziēli, ze cza jēm duchym wypadek do proszoskiego kruzu* zgłosić. Z kruzu pžyjechåł jakiś pån swojom taksówkom. Ôzpytåł sie co sie stało, spisåł w papiērach i gådå, ze to protokół powypadkowy i kiej go napise na kompiuterze, to då do podpisu stryjnie i świadkom.

- Panie Pån - gådå stryk - bēdzie s tego jaki hajs?
- To zależy od lekarza orzecznika, jaki stwierdzi uszczerbek na zdrowiu powstały w wyniku zdarzenia. - ôdpowiedziåł urzēndnik - Im wyższy procent uszczerbku, tym wyższe możliwe odszkodowanie.

Za påre dni wezwali stryjno do lēkåža w kruzie. Lēkåž ôbejźråł, ôbstukåł, ôbsłuchåł i pô jakiēmsik casie pžysło pismo, ze bēdzie ôdszkôdówanie, bo uscērbek 2 procynt, a stryjnå czeźwå i bez narkotyków była.

- No tak - mrucåł stryk do stryjny - po côześ głupiå babo za tom kôzom na kŭce lazła. ôbolanoś ino i stratnå, bo w gôspodarce ni môzes robić.
- Z kruzu ôdszkodówanie ôbiecujo! - ciesyła się stryjnå.
- Cekoj! - žece stryk - Weś se ino taśke cy ôbiēracyk, abo lepi ducke, i kôgósik do põmocy, bô te hopy co ci dadzom za 2 ôd sta, to se sama nie ŭdźwigås! Zebyś ino ôt dzwiganiå sie nie ôberwała! - śmiåł się stryk.

*kruz - KRUS (w gwarze krakowskiej "s" na końcu wyrazu wymawia się jako "z")

Wymowa głosek krakowskich:

Å å - (a/o) ułożyć usta jak do "a" a wyartykułować "o" - wymowa zbliżona do "o" literackiego
Ă ă - (ą/on) ułożyć usta jak do "ą" a wymówić "on" - wymowa zblizona do "on" literackiego
Ē ē- (e/y) usta jak do "e" a wyartykułować "y" - wymowa zbliżona do "y" literackiego
Ô ô - (ło) wymawiać "ł" krótko, "o" dłużej
Õ õ - (łó) wymawiać "ł" krótko, "ó" dłużej
Ŭ ŭ - (łu) wymawiać "ł" krótko, "u" dłużej
Ž ž - sz/rz - "sz" a w mniejszym stopniu "rz" zwykle na końcu wyrazu, przed następnym zaczynającym sie na "ma", "na" ale też w środku wyrazu przed "y", "e", "a"; ale jest bardzo dużo wyjątków.

występ Zosi (film: edwardkrk)

Słownik słów z którymi mogą być problemy:

kŭca - szopa, przybudówka, najczęściej szybko sklecona,
jakiesik wihajstry - różne rzeczy nie wiadomo do czego potrzebne,
dinksy - pojedyncze części do wihajstrów,
nakastlik - szafka nocna,
bronka - cos podobnego do kultywatora,
brusek - kamień do ostrzenia narzędzi,
kajfos - skrzynia na zaprawę murarską,
folå - skrzynia go gaszenia wapna,
graca - narzędzie podobne do motyki do gaszenia wapna,
ôzwora - część wozu konnego,
cały na nic kómu siurmajster - różne rupiecie, coś bardzo zmieszanego, skotłowanego,
taśka - koszyczek z przykryciem,
ôbiēracyk - mały koszyk do zbierania owoców i warzyw,
ôd sta - od stu np. procent,
hopy - dużo pieniędzy.

Zbigniew Grzyb "Wiślon"   



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
18  listopada  poniedziałek
19  listopada  wtorek
20  listopada  środa
21  listopada  czwartek
DŁUGOTERMINOWE:
PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ