Największy skarb Buska - niezwykła woda siarczkowa
    Dzisiaj jest niedziela, 18 listopada 2024 r.   (322 dzień roku) ; imieniny: Klaudyny, Romana, Tomasza    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   M.Fatyga   |   zrzęda p.   |   A.Powidzki   |   H.Pomykalski   |   Z.Grzyb   |   W.Nowiński - wrześniowe...   |   Magda K.-G. - prawo dla...   | 

serwis IKP / działy autorskie / zachwyćmy się... (A.Powidzki) / Największy skarb Buska - niezwykła woda siarczkowa
O G Ł O S Z E N I A


Największy skarb Buska - niezwykła woda siarczkowa

Herb Buska Zdrój
(fot. pl.wikipedia.org)

Proszowice, 18-09-2019

     Miasto Busko Zdrój to miejsce wyjątkowe, położone w południowej części województwa świętokrzyskiego, na Garbie Wójczańsko - Pińczowskim i leżącej u jego podnóży Niecki Soleckiej. Oddalone jest 50 km od Kielc i Proszowic oraz 80 km od Krakowa. Miasto posiada własny herb, w którym na czerwonym tle znajduje się żółto-białe słońce. Dobór słońca nie był przypadkowy, bowiem miejscowość ta jest jedną z najbardziej nasłonecznionych w Polsce. Liczba godzin ze słońcem wynosi około 1151 w roku.

     Busko Zdrój jest jednym z głównych zdrojowisk polskich posiadających dobrze utrzymaną infrastrukturę uzdrowiskową, a w tym nowoczesną bazę leczniczą, pijalnię wody mineralnej, parki zdrojowe oraz specyficzny mikroklimat. W czerwcu 2019 roku, na terenie nowego parku zdrojowego rozpoczęto budowę dużego kompleksu urządzeń uzdrowiskowych: tężni, pijalni wód, oranżerii, fontanny i urządzeń edukacji.

TROCHĘ Z HISTORII UZDROWISKA

     Niezwykle ważną kartę w historii Buska zapisało odkrycie w okolicy pokaźnych złóż solanek na początku XIII wieku. Zaowocowało to nadaniem klasztorowi Norbertanek (żeński zakon sprowadzony do Buska w latach 1180-1186) przywileju handlowego, który zezwalał na eksploatację solanek i warzenia soli. Od 1552 roku, kiedy to książe Bolesław Wstydliwy w immunitecie przyznanym buskim norbertankom określił wysokość podatku za warzenie soli na gruntach klasztornych, o buskich wodach zapadła cisza, aż do VXIII wieku. Wkrótce odkryto złoża soli kamiennej w Bochni i Wieliczce, a buskie źródła solne straciły całkowicie znaczenie jako źródło soli. Ale słoną wodę o nieco podejrzanym siarczanym zapachu i nasycone nią błoto miejscowa ludność używała nadal do celów leczniczych z dobrym skutkiem.

     O słonych buskich źródłach przypomniano sobie dopiero po pierwszym rozbiorze Polski w 1772 roku, gdy straciliśmy żupy solne w Bochni i Wieliczce oraz warzelnie soli w Małopolsce Wschodniej, a cena zakupu soli od producentów z Austrii i Prus drastycznie wzrosła.

     Król Stanisław August Poniatowski powołał coś w rodzaju służby geologicznej, obsadzonej przez specjalistów geologów. Powołał także Komisję Kruszcową. Pierwszym, który zapisał się na kartach historii regionu jako odkrywający - po raz wtórny - buskie solanki był komisarz klasztoru Norbertanek w Busku ksiądz Franciszek Belina Ossowski, który próbował kopać szybiki poszukiwawcze już w 1776 roku. Natomiast pierwszy opis geologiczny źródeł w Busku sporządził i opublikował Jan Filip Carosi (1744-1799), który przybył do Buska po raz pierwszy 20 września 1778 roku. Carosi - Włoch z pochodzenia wykształcony w Niemczech - został zaproszony przez króla Augusta Poniatowskiego w charakterze eksperta geologicznego do Komisji Kruszcowej. Przeprowadzone przez niego badania w rejonie Buska stwierdziły brak istnienia soli kamiennej w głębi skał, a więc do produkcji soli pozostała tylko solanka.

     Na mocy przywileju z 1783 roku nadanego przez króla Augusta Poniatowskiego utworzono buską Kompanię Solną. Prosperowała ona na szeroką skalę, warząc sól z miejscowych złóż solanki. W roku 1785 w Busku istniały dwie tężnie po 300 stóp długości (ok. 90 m) oraz warzelnia z dwoma kotłami. Otrzymywana sól była o smaku słono-gorzkim ponieważ zawierała związki siarki.

     Znaczne koszty jej otrzymywania były powodem likwidacji warzelni w 1797 roku. Przyczynił się do tego też trzeci rozbiór Polski (24.10.1795 r. - Rosja, Prusy i Austria) i włączenie okolic Buska do zaboru austriackiego, gdzie były czynne żupy solne. Nieatrakcyjny smak buskiej soli zasobnej w siarkę nie mógł konkurować z doskonałymi złożami bocheńskimi i wielickimi. Buskie solanki stały niewykorzystane.

     Na szczęście badania nad terapeutycznymi właściwościami buskich wód rozpoczął miejscowy lekarz Jan Winterfeld, który od około 1805 roku, zaczął wykorzystywać wody mineralne do leczenia ludzi, jego pierwszymi pacjentami byli miejscowi żebracy i to on był promotorem lecznictwa wodami ze źródeł w Busku. Posiadał własną studnię z wodą mineralną zwaną "Winterfeldówką". Jego skuteczna terapia zaczęła ściągać do Buska coraz więcej kuracjuszy, w 1828 roku przebywało tu już 202 pacjentów. Jan Winterfeld po swojej działalności nie pozostawił żadnych publikacji.

     O leczniczych właściwościach buskiej wody przekonał się zapewne także cierpiący na przewlekły reumatyzm pierwszy opiekun majątku poklasztornego Feliks Rzewuski, który wszedł w jego posiadanie na prawach dzierżawy po pożarze w 1820 roku, a którego nazwisko widnieje na pierwszej zachowanej liście kuracjuszy z 1828 roku. Pewnie pomyślna terapia, albo chęć zysku (tego nikt na pewno nie wie) podsunęła F. Rzewuskiemu myśl o utworzeniu kurortu z prawdziwego zdarzenia i postanowił przystosować do tego celu budynki poklasztorne które nie zniszczył pożar, urządzając w nich miejsca do kąpieli i mieszkania dla kuracjuszy. Założył też ogród spacerowy w rejonie obecnych ulic Staszica i Sądowej (Wbrew powszechnie panującej opinii, Feliks Rzewuski nie posiadł jako dzierżawca miasta lokacyjnego Busko, które było "miastem rządowym", zarządzanym przez lokalną władzę. Dzierżawił jedynie majątek poklasztorny zwany Nadole, czyli dawną wieś Busko i teren poklasztorny. Nie "założył" również uzdrowiska w Busku i nie był również generałem. - czytamy w historii parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Busku Zdroju).

w tym miejscu znajdowała się studnia wykonana w latach 90-tych XIX w. o głębokości 60,80 m. Zlikwidowana w 1964 r. Służyła do wydobywania wody siarczkowej
(fot. Andrzej Powidzki)
obok zlikwidowanej studni działa nowe ujęcie wody siarczkowej NR B-4a Aleksander o głębokości 60 m.
(fot. Andrzej Powidzki)

     Feliks Rzewuski pierwszy przystąpił do racjonalnej eksploatacji źródeł wód mineralnych w Busku. Na jego zlecenie w sierpniu 1830 roku została pobrana próbka buskiej wody, której analizę podjął się wykonać aptekarz i profesor farmacji z Warszawy Ferdynand Werner (1799-1870). Wyniki opublikował dopiero w 1832 roku, dlatego, że wziął udział powstaniu listopadowym (29.11.1830-21.11.1831) i rozbiór wody musiał poczekać. Przeprowadzona analiza fizyczno-chemiczna wody pokazała, że zdrój w Busku należy do najsilniejszych gorzko-słonych źródeł siarkę zawierających, a wodę można używać do zbiegów leczniczych.

     Nowa era dla uzdrowiska zaczyna się w 1833 roku, kiedy zostało założone przez znanego lekarz Jakuba Kazimierza Enocha "Towarzystwo dla podniesienia Buska Zdroju". Działania środowiska lekarskiego Królestwa Polskiego doprowadziły do tego, że władze Królestwa zdecydowały o budowie zakładu kąpieli mineralnych w Busku. W tym celu powstaje towarzystwo akcyjne warszawskich kapitalistów z udziałem lekarza Jakuba Kazimierza Enocha - na czele, w skład którego weszli: bankierzy Hermana Epstein i Maurycy Samelson oraz Szymon Werner referendarz Stanu - naczelnik Urzędu Loteryjnego i niejaki Moldauer. Powstałej spółce władze Królestwa Polskiego postanowiły wydzierżawić uzdrowisko bezpłatnie na 25 lat - pod warunkiem zbudowania zakładu kąpieli mineralnych z pełnym wyposażeniem technicznym, odpowiadającym wymogom tego czasu.

willa "Polonia" al. Mickiewicza 7, ostatni na buskiej starówce drewniany dom, wybudowany pod koniec XIX w. Podczas okupacji hitlerowskiej była tam siedziba NSDAP, Sąd Specjalny i gestapo oraz areszt. Obecnie siedzibę ma Galeria Sztuki BWA "Zielona" oraz Muzeum Ziemi Buskiej. Obok budynku znajdują się upamiętniające pomniki i tablica
(fot. Andrzej Powidzki)
pomnik "Martyrologii Narodu Polskiego w latach 1939 - 1945", al. Mickiewicza 7
(fot. Andrzej Powidzki)
kamień "Ku czci żołnierzy Batalionów Chłopskich", al. Mickiewicza 7
(fot. Andrzej Powidzki)
tablica "Ku czci Józefa Piłsudskiego", al. Mickiewicza 7
(fot. Andrzej Powidzki)

     W czasie gdy spółka zlecała polskiemu architektowi pochodzenia włoskiego Henrykowi Marconiemu wykonanie projektu Zakładu Kąpieli Mineralnych, a potem w okresie jego budowy, kąpiele lecznicze w wodzie siarczkowej odbywały się już w Busku. Były zorganizowane przez Feliksa Rzewuskiego wspólnie z lekarzem Janem Winterfeldem, którzy już w 1824 rozpoczęli leczenie kąpielami z buskich wód mineralnych pierwszych kuracjuszy, czyli "gości kąpielowych" - tak wówczas ich nazywano. Wodę mineralną (siarczanowo-słoną) przywożono beczkami ze źródeł znajdujących się na terenie obecnego Zdroju, do budynku poklasztornego Norbertanek (do niedawna Sąd Rejonowy przy ul. Sądowej), którego dzierżawcą był Feliks Rzewuski i do domu nr 17 w Rynku (narożna kamienica na styku pl. Zwycięstwa i al. Mickiewicza), którego właścicielem był Ignacy Honowski. W budynkach były ustawione wanny kąpielowe do których wlewano po podgrzaniu wodę przywożoną w beczkach ze źródeł. Tak wyglądało początkowo buskie "uzdrowisko". Po wybudowaniu w 1836 roku Zakładu Kąpieli Mineralnych, leczenie buskimi wodami mineralnymi przeniesiono do Zdroju.

sanatorium "Marconi" rok 2019
(fot. Andrzej Powidzki)

     Nowo wybudowany Zakład Kąpieli Mineralnych otwarto i oddano do użytku kuracjuszom 1 lipca 1836 rok. W broszurze Zarządu Buskich Wód Mineralnych z 1912 r., pt. "BUSKO - wody siarczano-słone; Szlamy mineralne; Wodolecznictwo" czytamy: 1 Lipca 1836 roku - to nowa era dla Buska [...] to otwarcie budynku kąpielowego w klasycznym stylu według planów budowniczego Marconi'ego; jednocześnie założony został park, kobierce kwiatowe, na których urządzono wodotryski. Budynek kąpielowy zaopatrzony został w wanny cynkowe, do których przez drewniane rury ze źródła "Rotunda" napływała woda mineralna, ogrzewana w specjalnie urządzonych zbiornikach. Zakład Kąpieli Mineralnych później rozbudowano, jest to dzisiejsze sanatorium "Marconi".

     Za pierwsze ujęcie wód leczniczych w nowo otwartym zakładzie kąpieli mineralnych "Marconi" posłużył szyb wykonany w roku 1776, który początkowo służył do wydobywania wody słonej przeznaczonej do warzenia soli. Wydobywana woda siarczkowo-słona stosowana była do kąpieli i picia w pierwszej pijalni wybudowanej nad istniejącym szybem. Pijalnie i szyb ujmujący wodę leczniczą słono-gorzką nazwano Rotundą (nazwa pochodziła od okrągłego budynku wzniesionego nad szybem).

źródło solankowe "Rotunda" rok 1885
(fot. CBNP)

     Obok zbudowanego Zakładu Kąpieli Mineralnych powstał rozległy Ogród Łazienkowski i Publiczny (dzisiejszy park zdrojowy), zrealizowany przez ogrodnika Ignacego Hanusza według pomysłu Henryka Marconiego. Park zachował w większości swój pierwotny układ. Część najstarsza znajduje się na północ od głównego budynku sanatorium "Marconi", jest ogrodzona i staranie zagospodarowana. W pobliżu gmachu, znajdują się zgeometryzowane kwatery z niską zielenią i ustawioną na osi fontanną, prowadzi do niej promenada gwiazd ze stojącą obok przebudowaną muszlą koncertową. Kwatery przechodzą dalej w zieleń parkową. Występuje tu wiele gatunków drzew, w tym dużo ponad stuletnich.

wejście do parku zdrojowego, zdjęcie z lat 1908-1920
(fot. CBNP)
zdjęcie z roku 2019
(fot. Andrzej Powidzki)

     Ważny element zespołu stanowi kaplica pw. św. Anny, zbudowana w części wschodniej parku w 1884 roku oraz dom ogrodnika. Dom ogrodnika z oranżerią, znajdujący się w północno zachodnim narożniku parku, zaprojektowany i wybudowany został w 1836 roku według projektu Marconiego. W latach 70. XX wieku rozebrano oranżerię, a nieco później dom ogrodnika. Dom odbudowano w 1982 roku, już bez oranżerii, z innym układem wnętrz i gastronomicznym przeznaczeniem, a od strony wschodniej obok kaplicy, zbudowano centrum kongresowe z restauracją.

park zdrojowy - promenada z Aleją Gwiazd
(fot. Andrzej Powidzki)

     Uzdrowiskowa spółka warszawskich akcjonariuszy przez trzy lat administrowała zakładem kąpieli mineralnych, a w 1839 poddzierżawiła Feliksowi Rzewuskiemu i jego braciom. Feliks Rzewuski zmarł 1841 roku. Interes przejęli braci i zarządzali nim. Po wygaśnięciu 25 - letniego okresu praw dzierżawnych Zakład Kąpieli Mineralnych przez 10. lat pozostawał w rękach państwa, po czym został wydzierżawiony hrabiemu Henrykowi Łubieńskiemu. Zaniedbany Zakład Kąpieli Mineralnych w roku 1879 na okres 15-letni zostaje oddany w dzierżawę doktorowi medycyny Andrzejowi Dobrzańskiemu, który obok wód zastosował do leczenia muły mineralne wydobywane z okolicznych stawów. W 1894 roku zarząd nad Zakładem Kąpieli Mineralnych przejął Skarb Państwa, a dyrektorem Zakładu mianowany został doktór medycyny Szymon Isajew.

     Od tego czasu następuje stopniowa przebudowa i urządzanie Zakładu który prawie, że upadł, przez rabunkową gospodarkę co chwilę zmieniających się dzierżawców. Dokonano wówczas niezbędnych remontów i inwestycji, dzięki tym wszystkim innowacjom wzrosła liczba kuracjuszy. W okolicy Zakładu Kąpieli Mineralnych - tzw. "Łazienek" zmianom uległa cała infrastruktura instalacyjna, powstały nowe obiekty, m.in.: wieża ciśnień nosząca pierwotnie nazwę "Rezerwuaru wody pitnej".

wieża ciśnień rok 1922
(fot. CBNP)

     Po pierwszej wojnie światowej i odzyskaniu niepodległości, w rozwój uzdrowiska włączyło się Państwo Polskie, dążąc do stworzenia możliwości jego całorocznego funkcjonowania. W okresie międzywojennym nastąpiła intensywna rozbudowa uzdrowiska. Z inicjatywy dr Szymona Starkiewicza (lekarz pediatra, pedagog, prekursor kompleksowej rehabilitacji dzieci w Polsce, w latach 1921 - 1023 naczelny lekarz uzdrowiska w Busku Zdroju) i dzięki pomocy społeczeństwa w 1924 roku powstaje sanatorium dziecięce "Górka". W 1936 roku z inicjatywy ówczesnego Ministerstwa Spraw Wojskowych, oddano dla kuracjuszy Wojskowy Szpital Sezonowy Busko-Zdrój, dziś tj. 21. Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny.

21. Wojskowy Szpital Uzdrowisko-Rehabilitacyjny, budynek sanatorium - przedwojenny po modernizacji
(fot. Andrzej Powidzki)

     Uzdrowisko funkcjonowało też w czasie okupacji niemieckiej, jednak w czasie działań wojennych buskie "Łazienki" uległy poważnej dewastacji. Do remontu przystąpiono bezpośrednio po zakończeniu wojny. Powstało Przedsiębiorstwo Państwowe Uzdrowisko Busko-Zdrój (potem Busko-Solec), które prowadząc działalność uzdrowiskową rozpoczęło równocześnie intensywną rozbudowę uzdrowiska. Dokonano wielu inwestycji, remontów i zmian w obiekcie nazywanym wówczas sanatorium "Marconi". Rozpoczęto budowę nowych sanatoriów, a także dokonano nowych wierceń, natrafiając na dalsze bogate źródła naturalnej wody siarczkowej.

wewnątrz budynku sanatorium "Marconii", zdjęcie z roku 1885
(fot. CBNP)
zdjęcie z roku 2019
(fot. Andrzej Powidzki)

UNIKATOWE WODY LECZNICZE BUSKA ZDROJU

     Uzdrowisko zostało obdarzone zróżnicowanymi co do składu wodami mineralnymi. Buskie wody posiadają mineralizację powyżej 1,2%, co powoduje zwiększoną ich aktywność oddziaływania na organizm człowieka podczas kąpieli. Najważniejszym składnikiem wody leczniczej stosowanej do zabiegów jest siarka zawarta w wodzie jako jony siarczkowe występujące w postaci siarczków, wielosiarczków i wodorosiarczków, a w szczególności siarkowodoru. Ponadto oprócz aktywnych związków siarki woda ta zawiera również kationy sodowe i aniony chlorkowe tworząc solankę.

Ta niezwykła naturalna woda siarczkowa to największy skarb Buska Zdrój, dzięki niej miasto i uzdrowisko zawdzięcza renomę i uznanie w Polsce i Europie.

Własności wód siarczkowych

     Woda bezpośrednio wydobyta z ujęcia jest klarowna i bezbarwna, w której tworzą się perełki gazu (siarkowodoru). Kąpiel z wody siarczkowej po podgrzaniu może mieć barwę od żółto zielonkawej do szarej na wskutek utleniania się żelaza zawartego w wodzie siarczkowej lub lekko mętnawą na skutek utleniania się siarkowodoru do siarki koloidalnej. Wszelkie inne barwy wynikają z zastosowania niewłaściwych materiałów do wykonania instalacji wody siarczkowej lub niewłaściwej technologii przygotowania kąpieli np.: podgrzewanie wody do wysokich temperatur.

     Profesor kliniki lekarskiej w Krakowie Józef Dietl - w swoim opracowaniu pt. "Uwagi nad zdrojowiskami krajowymi ze względu na ich skuteczność, zastosowanie i urządzenie" z roku 1858 tak pisze o wodach buskich: Smak jej jest słono gorzkawy, zapach podobny do jaj zgniłych [...]. [...] zdrój w Busku należy do najsilniejszych gorzko-słonych źrzódeł, siarkę zawierających, mogąc nam najwyborniej zastąpić najskuteczniejsze w tym rodzaju źrzódła oddalonej zagranicy - pisownia oryginalna.

     W wydanej broszurze przez Zarząd Buskich Wód Mineralnych w roku 1912, pt. "Busk - wody siarczano-słone; Szlam mineralny; Wodolecznica" tak opisano wodę siarczkową: Skład chemiczny wszystkich źródeł jest prawie jednakowy, z wyjątkiem Nr 4, który zawiera jeszcze domieszkę soli żelaza, zabarwiając wodę na kolor mniej więcej czarny. Dostając się wraz z wodami z innych źródeł, nadaje jaśniejszy lub ciemniejszy odcień rozprowadzanej ze zbiornika do wanien wody. Ta okoliczność wprowadza publiczność w błąd, nasuwając jej niczem nieuzasadnione mniemanie, jakoby woda ciemniejsza była skuteczniejszą, chociaż w gruncie rzeczy domieszka soli żelaza nie gra w danym wypadku poważniejszej roli.

Skuteczność kąpieli siarczkowych

     Siarka jest nieodłącznym biogenicznym elementem organizmu człowieka, w którym występuje w ilości 100 - 150 g. Dzienna konsumpcja to ok. 2-3 g.

     Mineralne wody siarczkowe są cennym produktem leczniczym uzdrowiska Busko Zdrój, ponieważ oprócz aktywnych związków siarki w drugim stopniu utleniania, posiadają mineralizacje powyżej 1,2%, co powoduje zwiększoną aktywność i oddziaływanie na organizm człowieka podczas kąpieli, wywołując odczyn ogólny polegający na intensyfikacji w organizmie ludzkim procesów oksydacyjno - redukcyjnych i wydalaniu ubocznych produktów przemiany materii.

wanna do kąpieli siarczkowej
(fot. Andrzej Powidzki)

     Czas trwania i temperatura kąpieli leczniczej są ograniczone ze względu na występowanie siarkowodoru. Siarkowodór jest gazem leczniczym, a jednocześnie gazem toksycznym co w trakcie kąpieli, mimo wentylacji mechanicznej, może spowodować powstanie atmosfery szkodliwej dla oddychania. Stężenie siarkowodoru w wodzie przygotowanej do kąpieli powyżej 100 mg/dm? czyni atmosferę szkodliwą do oddychania, w której po kilku minutach mogą powstać trudności z oddychaniem, a tym samym woda jest nieprzydatna do kąpieli. W niektórych obiektach lecznictwa uzdrowiskowego, aby sprostać powyższym wymogom woda lecznicza jest rozcieńczana wodą wodociągową, przez co traci pierwotne właściwości. Kąpiel powinna trwać od 8 - 15 minut, przy temperaturze wody od 33 - 38° C.

     Występujące w Busku Zdrój wody mineralne wykorzystywane są nie tylko do kąpieli leczniczych. Od 1960 roku "Uzdrowisko Busko - Zdrój" S.A. produkuje naturalną wodę mineralną "Buskowianka Zdrój" czerpaną z ujęcia "Nowy Nurek" w Busku Zdrój. Pochodząca ze złóż podziemnych woda, dobrze izolowana tworami geologicznymi od zanieczyszczeń zewnętrznych, jest gwarancją czystości pod względem chemicznym i mikrobiologicznym. Bogata w mikroelementy "Buskowianka Zdrój" zalecana jest w profilaktyce osteoporozy, układu mięśniowo - nerwowego i pomaga w leczeniu schorzeń metabolicznych, takich jak cukrzyca, dna moczanowa, miażdżyca, wzmacniając układ odpornościowy organizmu.

Busko Zdrój 2019, pijalnia wody mineralnej
(fot. Andrzej Powidzki)

     W Busku Zdrój, kuracjusze i turyści będąc w kontakcie z nieskażoną przyrodą, poddając się naturalnym bogactwom leczniczym poprawiają swoje zdrowie i odzyskują życiową energię. W buskim uzdrowisku można przejść skuteczną rehabilitację oraz leczyć schorzenia reumatologiczne, neurologiczne, ortopedyczno - urazowe, kardiologiczne oraz dermatologiczne. W znacznej poprawie zdrowia pomaga bardzo dobry klimat, korzystanie podczas zabiegów z unikatowych w skali światowej wód mineralnych i mułów mineralnych. Natomiast przyjemne spędzenie czasu umożliwiają liczne kawiarnie, restauracje, sale koncertowe i muzea. Jest to urokliwe miejsce o współczesnym charakterze.

opracowanie: Andrzej Powidzki   


Park zdrojowy

fot. Andrzej Powidzki
2019   publikacja: 18-09-2019


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. BUSK - Wody siarczano-słone. Szlam mineralny. Wodolecznica; nakład ZBWM 1912
  2. Leszek Marciniec; Kurort czar; Busko-Zdrój 2009
  3. J. Dietl; Uwagi nad zdrojowiskami krajowemi ze względu na ich skuteczność, zastósowanie i urządzenie; Kraków 1858
  4. Łozińscy Maja i Jan; W kurortach przedwojennej Polski; Warszawa 2012

  5. pl.wikipedia.org
  6. busko.pl
  7. kurort24.pl
  8. tmb.busko.pl



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
18  listopada  poniedziałek
19  listopada  wtorek
20  listopada  środa
21  listopada  czwartek
DŁUGOTERMINOWE:
PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ