Lenino - 80. rocznica chrztu bojowego 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki
    Dzisiaj jest niedziela, 18 listopada 2024 r.   (322 dzień roku) ; imieniny: Klaudyny, Romana, Tomasza    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   M.Fatyga   |   zrzęda p.   |   A.Powidzki   |   H.Pomykalski   |   Z.Grzyb   |   W.Nowiński - wrześniowe...   |   Magda K.-G. - prawo dla...   | 

serwis IKP / działy autorskie / zachwyćmy się... (A.Powidzki) / Lenino - 80. rocznica chrztu bojowego 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki
O G Ł O S Z E N I A


Lenino - 80. rocznica chrztu bojowego 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki

Warszawa - Muzeum Wojska Polskiego, obraz "Lenino" 12 października 1943 r. Wersja obrazu z 1953 roku. Malarz Michał Bylina
(źródło: muzeumwp.pl)

Wrocław, 18-10-2023

     12 października to rocznica bitwy pod Lenino. Przez całe lata, od 12 października 1950 roku do 12 października 1991 roku, był to Dzień Wojska Polskiego, zaś bitwę po Lenino pokazywano jako zwycięski bój - "chrzest bojowy" polskiego żołnierza na Wschodzie, chodź z militarnego punktu widzenia bój był klęską.

     Wiele się zmieniło przez te ostatnie 31 lat w postrzeganiu polskiej powojennej historii. Obecnie znamy więcej niuansów dotyczących samej bitwy i tych, którzy organizowali w roku 1943 i wcześniej w 1941 roku, polskie formacje wojskowe na terenie Związku Radzieckiego. Teraz dobrze wiemy, że ogłaszanie triumfu Lenino było bezpodstawne - propagandowe.

     Dzisiaj hasła Lenino wszyscy się boją, jak "diabeł święconej wody", a to za sprawą panującej i lansowanej przez obecnie rządzących propagandzie o żołnierzach idących do Polski u boku nowego okupanta ze Wschodu i na wszelki wypadek wolą nie świętować hucznie, nie wspominać i najlepiej w ogóle nie wymawiać nazwy tej bitwy. A historia, to historia, czasami ma karty piękne czasami mniej piękne - czarne, ale ominąć się jej nie da!

     Bitwa pod Lenino pokazuje tragizm polskich losów podczas II wojny światowej. Żołnierze walczący pod Lenino byli takimi samymi sybirakami i łagrowcami, jak ich koledzy, którzy mieli to szczęście bo zdążyli się zaciągnąć do armii generała Władysława Andersa, by później walczyć u boku aliantów zachodnich.

FORMOWANIE DYWIZJI W SIELCACH NAD OKĄ

     9 maja rząd ZSRR podjął decyzje o formowaniu z dniem 15 maja 1943 roku polskiej dywizji strzelców we wsi Sielce, położonej na wschód od Moskwy nad rzeką Oką. Dywizja formalnie stworzona z ochotników, rekrutowała się z osób, które były ofiarą masowych przesiedleń przeprowadzonych przez NKWD (Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych ZSRR) na polskich Kresach w latach 1939-1941. W toku formowania wielokrotnie podkreślano, że dywizja będzie szła do Polski "najkrótszą drogą" - inaczej niż armia Andersa, która opuściła teren ZSRR w marcu i sierpniu 1942 roku, przy akceptacji rządu Wielkiej Brytanii.

     W ZSRR powstają nowe Polskie Siły Zbrojne na czele, których stanął, były legionista, jeden z nielicznych przedwojennych oficerów wojska polskiego pułkownik Zygmunt Berling.

     W zorganizowanym obozie wojskowym w Sielcach nad Oką, przystąpiono do tworzenia trzech pułków piechoty, pułku artylerii, pułku czołgów, eskadry lotniczej i batalionu kobiecego. Obóz szybko zapełniał się Polakami, którzy po ewakuacji armii Andersa nadal pozostawali w ZSRR - nie zdążyli do armii Andersa. Powstaje 1. Dywizja Piechoty pod patronatem Tadeusza Kościuszki - żołnierze dywizji złożyli przysięgę 15 lipca 1943 roku (w 533. rocznicę bitwy pod Grunwaldem).

LENINO - ROZPOZNANIE I WALKA

     7 października 1943 roku 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki zostaje podporządkowana generałowi pułkownikowi Wasilijowi Gordowowi, dowódcy 33. Armii Frontu Zachodniego. W tym samym czasie w sztabie 33. Armii FZ, generał brygady Zygmunt Berling poznaje pierwsze zadanie bojowe, jakie mają wykonać jego żołnierze, we współdziałaniu z jednostkami Armii Czerwonej - mają przełamać niemiecką obronę na dwukilometrowym odcinku i rozwinąć natarcie na kierunku zachodnim, aż do linii Dniepru.

     9 października generał Berling udaje się na rozpoznanie terenu w okolicy białoruskiej wsi Lenino, która kiedyś nosiła nazwę Romanowo i należała do rodu Radziwiłłów. Doliny rzeki Mierei, oddzielającej od siebie walczące armie, obejrzeć nie zdążył, gdyż Niemcy otworzyli ogień i zmuszają go do wycofania się. Nie przekonał się, jak bagniste są brzegi Mierei, jak rozległe otaczające ją torfowiska.

     Wieczorem 11 października generał Gordow przekazuje Berlingowi wytyczne na dzień następny: jutro o godz. 6:00, jeszcze przed głównym natarciem przeprowadzić rozpoznanie walką siłami batalionu. Generał Berling bezskutecznie próbował zmienić tą decyzję motywując tym, że szkoda żołnierzy batalionu, bo Niemcy są na pozycjach i nie dadzą się zaskoczyć. Generał Wasilij Gordow nie zmienia rozkazu.      Zanim siły piechoty ruszyły do ataku, rozpoczyna się ostrzał artyleryjski mające obezwładnić niemiecką obronę. W trakcie ostrzału, generał Gordow zmienia rozkaz i przerywa ogień artylerii po zaledwie czterdziestu minutach z zaplanowanych stu minut ostrzału.

     Żołnierze ruszają do walki licząc na współdziałanie z czołgami. Atak prowadzony był na trudnym podmokłym terenie, który praktycznie uniemożliwiał użycie czołgów. Jednak na rozkaz generała Berlinga, jako pierwsze ruszają czołgi z 2. Kompanii. Pięć maszyn grzęźnie w torfowisku, dwie się psują, pozostałe trzy wycofują. Podobnie jest z czołgami pozostałych kompanii, w innych miejscach przepraw. Czołgi zostają zbombardowane, porzucone, bądź ugrzęzły na bagnach, kilka wycofało się.

     Gdy piechota ruszyła, okazało się, że skrócony na rozkaz gen. Gordowa ostrzał artyleryjski, nie zniszczył niemieckiej artylerii. Ponadto, nie do wszystkich jednostek dotarł rozkaz o przerwaniu ognia własnej artylerii. Jedna z salw radzieckiej artylerii trafiła w żołnierzy polskiej piechoty.

     Bitwa pogrąża się w chaos. Niemcy kontratakują, Polakom zaczyna brakować amunicji, nie mają wsparcia czołgów. Piechota, pozostawiona sama sobie, zaczyna się wycofywać, ale z tyłu nadciągają już pododdziały drugorzutowe. Pododdziały mieszają się, dowódcy tracą łączność ze swoimi żołnierzami. Do wieczora nie udaje się przełamać niemieckiej obrony.

     Rano 13 października, zgodnie z rozkazem generała Gordowa, polskie oddziały kontynuują atak. Radzieckie dywizje na lewym i prawym skrzydle polskiej piechoty pozostają bierne. Dalsze natarcie prowadzą tylko Kościuszkowcy, które utyka w ogniu niemieckiej broni maszynowej, kontrataków piechoty i częstych nalotów niemieckich, na które lotnictwo radzieckie nie reaguje. Rano 14 października oddziały polskie i radzieckie wycofują się za Mireję.

WARTOŚĆ STRATEGICZNA I DANINA KRWI

     Oceniając bitwę pod Lenino z wojskowego punktu widzenia trzeba podkreślić, iż 1. Dywizja Piechoty, uporczywie nacierając związała znaczną część sił niemieckich przed swoim frontem, zadając im przy tym dotkliwe straty. Przełamała pierwszą linię niemieckiej obrony, stwarzając warunki dla wprowadzenia radzieckiego 5. Korpusu Zmechanizowanego. Wysiłek Kościuszkowców nie został jednak należycie wykorzystany i tym samym nie przerodził się w sukces operacyjny. Nie uniknięto także błędów w dowodzeniu.

     Straty 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki wraz z jednostkami wsparcia są ogromne. Z szeregów Kościuszkowców ubyło ponad 3 000 żołnierzy, z czego 510 poległo, 1776 odniosło rany, ponad 650 zaginęło bez wieści, 116 dostało się do niewoli niemieckiej. Stanowiło to blisko 24% stanu osobowego dywizji. Niemcy stracili1500 żołnierzy, a 326 dostało się do niewoli. Zniszczono 72 karabiny maszynowe, 42 działa i moździerze, 2 czołgi oraz strącono 5 samolotów.

Lenino 2008 rok - płyta główna Polskiego Cmentarza Wojennego w Lenino. Cmentarz otwarto w 1988 roku w 55. rocznicę bitwy pod Lenino
(fot. Frotto / pl.wikipedia.org)

PROPAGANDA

     Udział w działaniach zbrojnych przeciw Niemcom był zgodny z oczekiwaniami większości zwykłych żołnierzy. Natomiast na oblicze polityczne tych jednostek, kształtowane przez aparat polityczno-wychowawczy i wykorzystania ich walk z Niemcami w propagandzie komunistów i w polityce międzynarodowej ZSRR, jako zwyczajni żołnierze nie mieli wpływu.

     Trud i bohaterstwo polskich żołnierzy został cynicznie wykorzystany w celach propagandowych, umiejętnie zrobił to Józef Stalin w listopadzie 1943 roku w trakcie konferencji teherańskiej, podczas spotkania tzw. Wielkiej Trójki: Franklina D. Roosevelta (USA), Winstona Churchilla (Wielka Brytania) i Józefa Stalina (ZSRR). Stalin pochwalił się przed nimi filmem, na którym polscy piechurzy szli do natarcia jak na defiladzie by "najkrótszą drogą" dotrzeć do kraju i wyzwolić spod niemieckiej okupacji ("idut kak matrosy" - tak radzieccy artylerzyści, którzy wiele widzieli na froncie, 12 października 1943 roku, gdy zobaczyli Kościuszkowców wyprostowanych, jak struny, jakby to była defilada, a nie krwawy bój, krzyczeli "Mołodcy Polaki, idut kak matrosy! - tak napisał Piotr Korczyński w książce pt. "Piętnaście sekund. Żołnierze polscy na froncie Wschodnim). Konferencja teherańska miała kluczowe znaczenie dla dalszych losów Polaków w II wojnie światowej i powojennego kształtu Polski.

     Udział Polaków w bitwie pod Lenino dał też Stalinowi silny argument wzmacniający pozycję tzw. lewicy polskiej w Związku Radzieckim, konkurującej z polskim rządem w Londynie - osłabiający jego rolę w oczach polityków brytyjskich i amerykańskich. Przywódca ZSRR mógł teraz przedstawić Amerykanom i Brytyjczykom Związek Patriotów Polskich, stworzony za jego zgodą i naszpikowany rosyjską agenturą, jako polską reprezentację polityczną, dysponującą liczącą się siłą wojskową.

PAMIĘĆ

Warszawa 2014 rok, Cmentarz Wojskowy na Powązkach - Pomnik w Hołdzie poległych pod Lenino żołnierzy 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki
(fot. Pankracy / pl.wikipedia.org)
     Nie waży się krwi przelanej za Ojczyznę. [...] W naszej historii jest miejsce dla wszystkich, dla tych których niepodległa Rzeczpospolita była i jest dobrem najwyższym. Dlatego w jednym szeregu należy wymieniać tych, którzy walczyli z dwoma okupantami w 1939 roku, działających w konspiracji oraz idących ze Wschodu i z Zachodu [...]. - mówił szef BBN Aleksander Szczygło reprezentujący Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, podczas obchodów 66. rocznicy bitwy pod Lenino, składając wieńce pod pomnikiem Kościuszkowców w Warszawie.

     Bitwa pod Lenino, była jedną z najważniejszych bohaterskich bitew polskiego żołnierza po przegranym wrześniu 1939 roku. Świeżo sformowana 1. Dywizja Piechoty pod patronatem Tadeusza Kościuszki przeszła krwawy chrzest bojowy: w toku dwudniowych walk przełamała pierwsze linie głęboko rozbudowanej obrony niemieckiej. Dokonała tego w konfrontacji z przeciwnikiem o połowę od niej liczniejszym, dysponującym dużą ilości artylerii i dział pancernych.

     W dolinie błotnistej rzeki Mierei, na silnie bronionych przez hitlerowców wzgórzach, pod umocnionymi wsiami Trygubowo i Połzuchy, zrodziła się żołnierska legenda Kościuszkowców, w tym Platerówek.

[...] W świat poszła wiadomość o odwadze, determinacji i poświęceniu naszych żołnierzy. Krótko, bo zaledwie kilka miesięcy, przygotowywana do walki dywizja zdała egzamin. Ten bój przekonał wszystkich, że na Polaków można liczyć. [...] - mówił Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski podczas spotkania z uczestnikami bitwy pod Lenino, 10 października 2003 roku.

     Setkom tysięcy Polaków, przebywających w Związku Radzieckim, wieść o bitwie pod Lenino otwarła drogę do kraju - Polski. Przybywali do dywizji ze wszystkich stron Rosji, z łagrów i kopalni, kołchozów i bezkresnej tajgi, ze wszystkich miejsc, w które rzucił ich tragiczny los zesłańców i jeńców wojennych, czy więźniów. Tu rozpoczęli szlak bitewny pod biało-czerwonym sztandarem. Ten szlak prowadził przez Warszawę, Wał Pomorski, Odrę, aż do Berlina.

     Niech pamięć, o Bohaterach, którzy w bitwie pod Lenino zapisali chlubny rozdział w historii polskiego oręża, żyje w sercach i umysłach Polaków. Pamiętamy i jesteśmy Wam wdzięczni!

opracowanie płk w st. spocz. mgr inż.: Andrzej Powidzki   

PS. Poniżej relacja z wrocławskich obchodów 80. Rocznicy bitwy pod Lenino.

WROCŁAWSKIE OBCHODY 80. ROCZNICY BITWY POD LENINO

     Poniżej krótka fotorelacja z wrocławskich obchodów 80. rocznicy bitwy pod Lenino. Obchody zorganizował Zarząd Dolnośląskiego Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego Rzeczpospolitej Polskiej. Uroczystość patriotyczno-religijna odbyła się 12 października 2023 roku, na Cmentarzu Żołnierzy Polskich we Wrocławiu.

(fot. Andrzej Powidzki)

     Wzięli w niej udział m.in.: Michał Kamiński - wicemarszałek Senatu RP, Jacek Protasiewicz - poseł na Sejm RP, Bartłomiej Ciążyński - wiceprezydent Wrocławia, Bartłomiej Bajak - dyrektor Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego we Wrocławia, Dominik Kłosowski - Radny Urzędu Miejskiego we Wrocławiu, ppłk Mirosław Rojek z Ośrodka Zamiejscowego Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, kapelani wojskowi kościołów: katolickiego ks. mjr Maksymilian Jezierski, prawosławnego ks. ppor. dr Igor Habura, prawosławnego kapelana Komendy Wojewódzkiej Policji ks. Grzegorz Cebulski.

     Były też delegacje: Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Związku Inwalidów Wojennych RP, Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, Towarzystwa Wiedzy Obronnej, Związku Sybiraków, Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ, Zrzeszenia Weteranów Działań Poza Granicami Państwa, Stowarzyszenia Współpracy Polska-Wschód, Stowarzyszenia Komendantów Policji, Stowarzyszenia Dolnośląska Rodzina Katyńska, Związku Strzeleckiego "Strzelec" RP, Instytutu Badań Naukowych im. gen. Edwina Rozłubirskiego, Fundacji Rodziny RODŁA, Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, Nowej Lewicy, Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego RP: z Wrocławia, Lubina, Wałbrzycha, Złotoryi, Głogowa, Dzierżoniowa i Zgorzelca oraz Szkoła Podstawowa Nr 25 im. Franciszka Juszczaka i Europejskiego Liceum Służb Mundurowych z Wrocławia, klasa mundurowa Zespołu Szkół Nr 2 z Lubina. Poczty sztandarowe: z 2. Wojskowego Szpitala Polowego, Szkoły Podstawowej nr 25 i Europejskiego Liceum Służb Mundurowych, Zarządu Wojewódzkiego ZŻ WP i Oddziału ZWiRWP RP z Lubina.

     Uroczystość prowadził płk w st. spocz. mgr Krzysztof Majer - prezes Zarządu Głównego Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego RP.

     Chwilą zadumy nad ofiarami wojskowymi i cywilnymi II wojny światowej była modlitwa ekumeniczna, odmówiona przez kapelanów wojskowych. Uroczystość zakończyło złożenie wieńców i wiązanek kwiatów oraz zapalenie zniczy pod pomnikiem na Cmentarzu Żołnierzy Polskich.

(fot. Andrzej Powidzki)


fot. Andrzej Powidzki
zdjęcia 12-10-2023   publikacja: 18-10-2023



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
18  listopada  poniedziałek
19  listopada  wtorek
20  listopada  środa
21  listopada  czwartek
DŁUGOTERMINOWE:
PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ