Koronawirus - dużo gadania...
    Dzisiaj jest niedziela, 18 listopada 2024 r.   (322 dzień roku) ; imieniny: Klaudyny, Romana, Tomasza    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   M.Fatyga   |   zrzęda p.   |   A.Powidzki   |   H.Pomykalski   |   Z.Grzyb   |   W.Nowiński - wrześniowe...   |   Magda K.-G. - prawo dla...   | 

serwis IKP / działy autorskie / z czego, tu się cieszyć? (zrzęda proszowski) / Koronawirus - dużo gadania...
O G Ł O S Z E N I A


Koronawirus - dużo gadania...

(fot. pacjenci.pl)

Proszowice, 11-03-2020

     Od razu zaznaczę, że ze "służbą" zdrowia mam tylko tyle wspólnego, że często jestem jej klientem. Niestety w aspekcie właściwości korona wirusa, a szczególnie sporej śmiertelności w grupie ludzi mających i bez niego i duże kłopoty zdrowotne nie rokuje dla mnie zbyt dobrze ;). Powinienem więc mieć przed nim respekt, i mam...

     Problem z tym, że z informacji, które docierają do mnie, jak i do chyba wszystkich o tej "epidemii" wyciągnąłem dwa wnioski. Pierwszy: powinniśmy bać się tej choroby, drugi: bardziej jednak należy się bać sposobu walki z nią jaki u nas jest wdrożony. Myślę, że społeczeństwo można zagadać i w coś tam im wmówić, na przykład, że doskonale walczymy z epidemią, jesteśmy do niej przygotowani znakomicie itp. Jednak koronawirusa zagadać się nie da, trzeba ruszyć d...

     Wiemy oczywiście wszyscy, że słowa to jest potężny oręż, który potrafi mocno zranić człowieka lub pocieszyć go. Pomimo swojej siły "słowa" nie potrafią zlikwidować zagrożenia epidemią koronawirusem. Natomiast obserwuję, że główne działanie tych, którzy za nasz zdrowie odpowiadają polega na gadaniu... Więcej się mówi niż robi - to jest oczywiście moje prywatne zdanie, może dlatego, że wyżej stawiam krytyczne myślenie o tym co obserwuję, niż ślepą wiarę w słuszność i nieomylność naszych rządzących na różnych szczeblach.

     Bardzo trudno mi uwierzyć, że radzimy sobie z koronawirusem dobrze i nasze "działania" są sensowne, a tak naprawdę, to w ogóle w to nie wierzę. Dlaczego, może dlatego, że "komuna" nauczyła mnie podchodzić do oficjalnych "informacji" raczej krytycznie, gdyż jest to po prostu PROPAGANDA, a nie obiektywne fakty... Może dlatego, że z informacji wyciągam inne wnioski niż "jedynie prawdziwe i słuszne".

     Może podzielę się kilkoma, z wami ;)... Nie będę analizował zasadności i sensowności ostatniej "specustawy" dotyczącej sytuacji kryzysowych, która jest kolejną wydmuszką, pominę też milczeniem bezczelne wykorzystywanie przez polityków tej sytuacji...

     Może zacznę, od sprawy najbardziej mnie bulwersującej. Domowa kwarantanna, czego się o niej dowiadujemy z "oficjalnych komunikatów"? - ano najczęściej słyszymy, że jak ją złamiemy np. idąc po zakupy, albo wyprowadzając psa to pójdziemy na rok do więzienia, albo zapłacimy parę tysięcy złotych grzywny. Natomiast, w ogóle nie ma informacji, kto w takiej sytuacji ma nam w tych czynnościach pomóc! - nie każdy ma kogoś do pomocy na żądanie. Wniosek: jest jeden nie ma przygotowanego systemu pomocowego (normalne podejście z ostatniego okresu my coś tam chlapniemy w imię "dobra ogółu", a wy wymyślcie co z tym robić). Jest przygotowany natomiast "doskonały" system restrykcji!

"Zdrowotne kontrole graniczne", trudno polemizować ze słusznością tego działania, ale... Dlaczego wybrano tylko autokary i większe busy? Bezsens - dlaczego? Trudno stwierdzić to jednoznacznie, ale można wyciągnąć wniosek na podstawie danych z granicy wschodniej (na zachodzie i południu nie kontrolowało się ich). Według danych straży granicznej z 2019 roku naszą granicę na wschodzie przekroczyło 21657 autobusów a samochodów osobowych, aż 1757863. na pozostałych granicach myślę, że ta dysproporcja jest jeszcze większa na korzyść samochodów osobowych. Więc gdzie tu sens i logika? Wniosek: przez parę miesięcy nie zdołaliśmy się przygotować do kontroli "zdrowotnej" i teraz budujemy tamę na strumyku, kiedy woda wlewa się szeroką i głęboką rzeką. Działanie tylko po to, żeby pokazać, że niby coś robimy (z akcentem na niby).

Rekomendacje zamiast decyzji, sposób na unikanie konsekwencji. Wiadomo, że odwoływanie imprez, zamykanie szkół, uczelni i innych instytucji jest w tej sytuacji (skoro mamy "dmuchać na zimne") raczej nieuniknione. Oprócz skutków w postaci "wkurzonych" rodziców, fanów i kibiców będą też konsekwencje finansowe i kto je wtedy będzie ponosił, wiadomo organizatorzy, samorządy bo przecież oni je odwoływali, rząd "umywa ręce" (oczywiście bez analogii ;) ) zostawia sobie furtkę - myśmy tylko rekomendowali, więc wy płaćcie i płaczcie. Wniosek: przez kilka ostatnich lat rząd robił wszystko aby scentralizować państwo, odbierając konsekwentnie jak najwięcej uprawnień z niższych szczebli, tworząc nowe centralne instytucje, a teraz gdy trzeba podjąć niepopularną decyzję, unika jej. No tak, widocznie nowe stanowiska i uprawnienia tworzyło się nie po to, aby "usprawnić decyzyjność", ale po to żeby obsadzić stanowiska... fachowcami? ;)...

Wspaniałe przygotowanie szpitali do walki z koronawirusem, według mnie bujda na resorach. Opierając się na naszym podwórku, tz. proszowickim oddziale zakaźnym, który według "słów rządzących" jest taki "zwarty i gotowy", a tu proszę takie kwiatki: materiał TVN z 6 marca TUTAJ, oraz rozmowa blogera "Typowego Proszowianina" z naszym szpitalem TUTAJ. Wniosek: wiarygodność podawanych informacji jest co najmniej wątpliwa, jeżeli to niekompetencja to przykre, jeżeli świadoma dezinformacja to po prostu... Nie mam żadnego powodu sądzić, że inne szpitale są dobrze przygotowane do walki z "epidemią", czy też w dobre wyposażenie. W odpowiedni sprzęt, w odpowiedniej ilości również nie wierzę...

     Nie omieszkam co do naszego szpitala mieć jeszcze jedną uwagę osobistą. Niewiele wiadomo o koronawirusie (trochę się to kłuci z geniuszem naszych naukowców i nie tylko naszych), ale to co wiemy to to, że większa śmiertelność przy zarażeniu koronawirusem występuje u osób 70+. Chciałbym tylko zauważyć, że oprócz oddziału zakaźnego w tym samym budynku na sąsiednich piętrach znajdują się przewlekle chorzy starsi ludzie - czy to nie zmusza do refleksji?...

Może już skończę, bo im dłużej analizuję tę sytuację to mnie bierze większa k... Wniosek: mam nadzieję, że pomimo działań rządzących korona wirus nie wyrządzi zbyt wielu szkód. Wprawdzie nadzieje jest matką głupców, ale w końcu matki kochają swoje dzieci ;)...

proszowski zrzęda   


UWAGA!
Felieton, wnioski są to moje subiektywne odczucia, które mam nadzieję są błędne ;)... Tak przy okazji, tytułem dygresji ;) polecam spektakl w naszym domu kultury z cyklu "Niedzielne spotkania z bajką" pt. Wesoła przygoda Smoczka Obiboczka.

Z ostatnie chwili: teatrzyk został odwołany :(!



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
18  listopada  poniedziałek
19  listopada  wtorek
20  listopada  środa
21  listopada  czwartek
DŁUGOTERMINOWE:
PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ