MEDIA BEZ WYBORU!!!
    Dzisiaj jest niedziela, 18 listopada 2024 r.   (322 dzień roku) ; imieniny: Klaudyny, Romana, Tomasza    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   M.Fatyga   |   zrzęda p.   |   A.Powidzki   |   H.Pomykalski   |   Z.Grzyb   |   W.Nowiński - wrześniowe...   |   Magda K.-G. - prawo dla...   | 

serwis IKP / działy autorskie / z czego, tu się cieszyć? (zrzęda proszowski) / MEDIA BEZ WYBORU!!!
O G Ł O S Z E N I A


MEDIA BEZ WYBORU!!!

(fot. ikp)
(fot. zbiory IKP)

Proszowice, 11-02-2021

     Wczoraj młodzi ludzie mogli zobaczyć, a my starsi przypomnieć sobie jak wyglądała rzeczywistość medialna przed 80. rokiem. Jednak to tylko wierzchołek góry lodowej... Jedynie słuszna partia, jedynie słuszne myśli "wodzów narodu", jedynie słuszna linia rozwoju (która prowadzi na skraj przepaści), kontrola wszystkiego i wszystkich, jedynie słuszna idea, tylko my jesteśmy dobrzy (ba, najlepsi), a myślący inaczej to nasi wrogowie...

     Wczoraj "nareszcie" od 40 lat mogliśmy słyszeć we "wszystkich dostępnych mediach" jak to u nas jest dobrze i wspaniale, jak doskonale sobie radzimy ze wszystkim: z pandemią, ze szczepieniami, z gospodarką, po prostu ze WSZYSKIM! Natomiast wokół nas jest źle (no może tylko na Węgrzech jest równie pięknie), wszyscy nas atakują, NAS TAKICH WSPANIAŁYCH!!! - jak oni mogą?

     Ponieważ jedynie słuszna partia, uszczęśliwiła nas już przejęciem trzech organów władzy (sądowniczej, ustawodawczej, wykonawczej), trochę przejęli też czwarty MEDIA, ale jak na złość przejęte media lecą w oglądalności na łeb, na szyję. Wymyślono wprowadzenie u nas, sprawdzoną już na Węgrzech metodę. Nie możemy przekonać kogoś o naszej wspaniałości to zrujnujmy go, dowalmy mu podatki, odetnijmy od dochodów i przejmijmy go. A jak już jedynie słuszna partia będzie miała media, to już "wszyscy" będą mogli dowiedzieć się jacy jesteśmy extra!!!

     Jak się wam podoba taka rzeczywistość? Mnie nie, wprawdzie dzięki Bogu nie doświadczyłem twardego komunizmu (do około 1956 roku), który był po prostu zbrodniczym ustrojem, natomiast z autopsji poznałem ten "późniejszy". Mimo, że łagodniejszy, to jednak wcale nie było tak miło. Brak wolności wyboru, nachalna propaganda, atmosfera zagrożenia, szukanie wrogów wewnętrznych, bo oczywiście na zewnątrz (zachód) było ich mnóstwo, fałsz historyczny, fikcja gospodarcza i można by wymieniać jeszcze długo...

BRAK MOŻLIWOŚCI WYBORU jest zła! BRAK UCZCIWEJ INFORMACJI jest złe! BRAK SZACUNKU DLA INACZEJ MYŚLĄCYCH jest złe! BRAK PLURALIZMU jest zły! WIARA W TO, ŻE WSZYSTKO WIE SIĘ NAJLEPIEJ, wcześniej czy później doprowadzi do katastrofy!

     Wprawdzie wspomnienia z okresu młodości są fajne, bo byliśmy młodzi, zdrowi - oczywiście to mi się podoba! Jednak trzeba pamiętać też, że nasza młodość to okres zakłamywania rzeczywistości, brak możliwości wyboru, wszystko było centralnie kontrolowane i sterowane przez rządzących. Panowała ogólna zasada lizusostwa - chęć przypodobania się swoim przełożonym za każdą cenę. Na dole nie podejmowano decyzji, nie dlatego, że nie wiedziano co trzeba robić, po prostu bano się, że nie spodoba się to tym na górze.

     Oczywiście nie twierdzę, że teraz jest tak jak było "za komuny", twierdzę, że jest gorzej (oczywiście jak pisałem wcześniej wyłączam zbrodnicze czasy pierwszych lat powojennych). Rozwój cywilizacyjny i technologiczny spowodował to, że aktualne władze mają faktyczną możliwość kontroli i inwigilacji wszystkich i wszystkiego, o czym dawni komuniści mogli tylko pomarzyć. Tworzy się mechanizmy do gromadzenia wszystkich informacji i przejmuje się na tymi bazami władzę, bez żadnej kontroli, albo kontrolą instytucji, które są podporządkowane rządzącym. Eliminowanie i ograniczanie obrotu gotówkowego pozwala kontrolować i wpływać ekonomicznie na wszystko.

     Niezależność obywateli i instytucji w tym systemie jest niedopuszczalne! Nasza Konstytucja staje się coraz częściej ignorowana, a jej interpretacja tak bezsensowna, że aż godna pożałowania. Jeżeli już nawet ci, którzy głowy używają tylko do noszenia czapek, kapeluszy itp. widzą bezsensowność i bezprawność postępowania władzy, wprowadza się jakiś "stan strachu".

     A to wprowadzi się pojecie zagrożenia terrorystycznego - ludzie dla "bezpieczeństwa" zrezygnują z kilku swobód. A to pandemia się przyplącze - wprawdzie nie widać tego, że sobie z nią radzimy, ale kilka swobód znowu się "przykręci", ludzie nic nie powiedzą, bo się boją. W obieg wprowadziło się "postawę obywatelską", która jakby ktoś nie znał tego pojęcia to nazwałby po prostu zwykłym donosicielstwem - to naprawdę jest dziwne, że Polacy pamiętający czasy ubeckich współpracowników wierzą, że donoszenie na kogoś jest ok. Jednak najbardziej zdumiewa mnie fakt, że pod płaszczykiem tradycji wyklucza się grupy społeczne imigrantów, LGBT i inne, a przecież Polska to kraj, który historycznie był wielowyznaniowy, wielonarodowy, gdzie tolerancja (poszanowanie dla inności) była niezbędnym elementem funkcjonowania tego złożonego organizmu, więc co ta wszczepiana nienawiść ma wspólnego z tradycją?

     Zagrożenia, te faktyczne i wydumane mijają, a przykręcona śruba zostaje. Teraz sobie wymyślono nałożenie kagańca na media!

     Najlepiej mechanizm prania mózgu był widoczny przy przejmowaniu sądów, ta bezprecedensowa akcja "obrzydzania" władzy sądowniczej i pomniejszanie jej znaczenia, jako zbyt wyabstrahowaną. Piwo, które sobie wtedy nawarzyliśmy przez swoją obojętność wypiliśmy już jesienią zeszłego roku, kiedy to ludzie masowo wyszli na ulicę.

     Demokracja staje się coraz bardziej fasadowa, nawet policja pod wymówką pandemii zaczęła "pałować" pokojowe demonstracje kobiet, niszcząc kolejny bastion demokracji - swobodę do manifestacji swoich poglądów. Reasumując (kontrowersyjnie) ;), TAK teraz w Polsce jest gorzej niż za późnej komuny - nie jest to takie wprost i dosłowne, ale... Oczywiście nijak nie nobilituje to tamtych czasów. Tylko czekać jak obudzimy się w kraju niby demokratycznym, gdzie funkcjonuje faktyczna dyktatura. Polecam MYŚLENIE SAMODZIELNE, fajnie jest korzystać także z mózgu, a nie tylko ze słuchu ;)...

     Chętnie podejmę rzeczową polemikę, tylko nie na zasadach: teraz rządzi dobra zmiana - a dlaczego jest ona dobra? - bo mówi, że jest dobra! ;)... Za chwilę będzie, bo wszędzie mówią i piszą o tym, że jest dobra ;)...

     Co się tyczy natomiast akcji medialnej MEDIA BEZ WYBORU, najlepiej przeczytać "List otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych" podpisany przez kilkadziesiąt redakcji:

Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego "składką", wprowadzaną pod pretekstem Covid-19.

Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media.

Wprowadzenie go będzie oznaczać:
  1. osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści,
  2. ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Ich produkcja daje obecnie utrzymanie setkom tysięcy pracowników i ich rodzinom oraz zapewnia większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie,
  3. pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł,
  4. faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków, firmy określane przez rząd jako "globalni cyfrowi giganci" zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50 - 100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.
Skandaliczne jest również niesymetryczne i selektywne obciążenie poszczególnych firm. Dodatkowo niedopuszczalna w państwie prawa jest próba zmiany warunków koncesyjnych w okresie ich obowiązywania.

Jako media działające od wielu lat w Polsce nie uchylamy się od ciążących na nas obowiązków i społecznej odpowiedzialności. Co roku płacimy do budżetu Państwa rosnącą liczbę podatków, danin i opłat (CIT, VAT, opłaty emisyjne, organizacje zarządzające prawami autorskimi, koncesje, częstotliwości, decyzje rezerwacyjne, opłata VOD itd.). Własną działalnością charytatywną wspieramy też najsłabsze grupy naszego społeczeństwa. Wspieramy Polaków, jak i rząd w walce z epidemią, zarówno informacyjnie, jak i przeznaczając na ten cel zasoby warte setki milionów złotych.

Zdecydowanie sprzeciwiamy się więc używaniu epidemii, jako pretekstu do wprowadzenia kolejnego, nowego, wyjątkowo dotkliwego obciążenia mediów. Obciążenia trwałego, które przetrwa epidemię Covid-19.

Sygnatariusze listu:
[lista kilkudziesięciu redakcji]

proszowski zrzęda   



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
18  listopada  poniedziałek
19  listopada  wtorek
20  listopada  środa
21  listopada  czwartek
DŁUGOTERMINOWE:
PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ