Alfons Zgrzebniok, dowódca powstań śląskich - cz. V
    Dzisiaj jest niedziela, 18 listopada 2024 r.   (322 dzień roku) ; imieniny: Klaudyny, Romana, Tomasza    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   artykuły dodane ostatnio   | 
 postacie 
 |   miejsca   |   wydarzenia   |   opracowania   |   ślady ZP   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / felietony, opracowania / postacie / Alfons Zgrzebniok, dowódca powstań śląskich - cz. V
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie felietonów,
macie propozycję innych związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym materiale;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A


Alfons Zgrzebniok, dowódca powstań śląskich - cz. V

Alfons Zgrzebniok ps. Rakoczy? (fot. ckziumragowo.pl)

Proszowice, 24-03-2021

Gdańsk i Toruń

Alfons Zgryebniok w czasie pobytu w Toruniu 1933 r.
(fot. Komendant Rakoczy...)
     W sierpniu 1927 r. Zgrzebniok został powołany do pracy w Wydziale Wojskowym Komisariatu Generalnego Rzeczpospolitej Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. Urząd zagwarantowany traktatem wersalskim, był utworzony do wykonywania uprawnień polski w Wolnym Mieście. Wydział wojskowy miał tu do wypełnienia swoje szczególne zadania, czasem wysoce niebezpieczne. Być może dla Zgrzebnioka była to kontynuacja pracy wywiadowczej, jaką pełnił w III powstaniu śląskim. Jednego z takich zadań, na skutek niemieckiej zasadzki, omal nie przepłacił życiem. Po tym incydencie "Rakoczy" został odwołany do Sztabu Głównego w Warszawie, w którym pełnił służbę do końca 1932 r.

     Z początkiem 1933 roku Zgrzebniok zakończył pracę w wojsku i poszedł do rezerwy. Podjął pracę na stanowisku naczelnika Wydziału Pracy i Opieki Społecznej w Urzędzie Wojewódzkim w Toruniu. Po Gdańsku przyszła kolej na Pomorze - teren, na którym występowały świetnie znane Zgrzebniokowi polsko - niemieckie problemy. Dał się tam poznać jako dobry administrator, opiekun i przyjaciel byłych powstańców z ziemi pomorskiej. Dowodem uznania było ofiarowanie mu przez peowiaków godności prezesa zarządu wojewódzkiego. Na tym stanowisku rozwinął działalność społeczną, tworząc ośrodki pracy społecznej i kulturalno - oświatowej.

Alfons Zgrzebniok podczas rozmowy z mjr. Janem Ludyga-Laskowskim na jednej z ulic w Toruniu
(fot. Komendant Rakoczy...)
drugi z prawej Alfons Zgrzebniok jako naczelnik Wydziału Opieki Społecznej w Toruniu w 1934 r.
(fot. Komendant Rakoczy...)

Białystok

     Z początkiem 1934 r. Alfons Zgrzebniok otrzymał nominację na stanowisko wicewojewody białostockiego. Była to, jak się okazało, ostatnia funkcja, jaką przyszło mu sprawować. Pełnił zarazem liczne funkcje w organizacjach społecznych, głównie o charakterze wojskowym. Był członkiem zarządu Głównego Związku Peowiaków i prezesem Zarządu Okręgowego tegoż Związku w Białymstoku. Angażował się też w działalność Ruchu narodowego, w którego skład wchodził działający przy parafii św. Rocha Związku Mieszkańców Przedmieść. W parafii organizowane były akcje patriotyczne mające na celu ograniczenie wpływów lewicy w Białymstoku. W jednej z takich manifestacji, która odbyła się 25 października 1936 r. wziął udział wicewojewoda białostocki Alfons Zgrzebniok.

wojewoda białostocki Alfons Zgrzebniok na podwórku swego domu podczas pracy
(fot. Komendant Rakoczy...)

     W 1936 r. stan zdrowia Zgrzebnioka bardzo się pogorszył, m.in. z powodu odnowienia się starych ran z czasów wojny. W połowie stycznia 1937 r. dla poratowania zdrowia Zgrzebniokowie wyjechali do Marcinkowic pod Nowym Sączem, gdzie wedle zaleceń lekarskich Zgrzebniok miał się poddać kuracji.

Ostatnia droga

państwo Zgrzebniokowie w czasie kuracji w Krynicy
(fot. Komendant Rakoczy...)
     Po dwóch tygodniach pobytu w sanatorium , nieoczekiwanie 31 stycznia 1937 r. Alfons Zgrzebniok zmarł. Przyczyną śmierci był nagły atak serca. Zgodnie z wolą zmarłego pochowano go wśród powstańców na cmentarzu w Rybniku. Wiele gazet wychodzacych w Polsce zamieściło stosowne nekrologi i wspomnienia, m.in.: "Nowy Dziennik", "Nowy Kurier", "Gazeta Lwowska", "Polska Zachodnia, "Powstaniec", "Sztandar Polski".

     Pogrzeb Komendanta Rakoczego odbył się 5 lutego w Rybniku. W uroczystości wzięli udział: przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Urzędu Województwa Śląskiego i Białostockiego, a także najwierniejsi jego przyjaciele i koledzy. Mszę żałobną odprawił przyjaciel z czasów studenckich ks. biskup Józef Gawlina, homilię wygłosił ks. Seweryn Jędrysik, towarzysz broni zmarłego. Nad grobem słowo końcowe wygłosił wojewoda śląski Michał Grażyński. W ostatniej drodze towarzyszyli Zgrzebniokowi również jego najbliżsi: matka, żona i brat Jan.

      Alfons Zgrzebniok posiadał jasno sprecyzowane ideały i poglądy, dążył do osiągnięcia obranego celu, którym było przywrócenie Górnego Śląska Polsce. Za życia cieszył się szacunkiem różnych środowisk. Warto aby pamięć o tym bohaterze trwała w naszym regionie.

pogrzeb Alfonsa Zgrzebnioka
(fot. Komendant Rakoczy...)

Pamięć

     W 2017 r. przypada 80 lat od śmierci Alfonsa Zgrzebnioka. Wraz z upływajacym czasem wiemy o nim coraz mniej, ponieważ odeszli także ludzie, którzy mieli z nim osobisty kontakt. Przede wszystkim sam Alfons Zgrzebniok, dbając, aby dokumenty świadczące o jego działalności powstańczej nie dostały się w ręce Niemcow, polecił żonie spalić je po swojej śmierci.

msza św. w 80. rocznicę śmierci Alfonsa Zgrzebnioka w Dziergowicach
(fot. zbiory autora)

     Z tego powodu rozpoczynając pracę nad wystawą, mieliśmy do dyspozycji zaledwie kilkanaście fotografii i nieco materiałów drukowanych w prasie wychodzącej na Śląsku w latach 1919 i 1937. W zasobach Centralnego Archiwum Wojskowego w Rembertowie udało się odnaleźć wiele dokumentów sporządzonych własnoręczne lub podpisanych przez Zgrzebnioka, które wykorzystaliśmy w wystawie. Drobiazgowa kwerenda tego olbrzymiego zasobu rzuciły zapewne nieco światła na jego nie do końca jasną rolę w III powstaniu śląskim.

     Przy pracy nad wystawą cennym źródłem okazała się niewielka książeczka autorstwa Jana Ludygi-Laskowskiego Alfons Zgrzebniok Komendant Główny Powstań Śląskich, będąca swoistym epitafium dla towarzysza broni i przyjaciela. Bliżej czasów nam współczesnych całość dostępnej wiedzy o Zgrzebnioku zebrała Henryka Wolna w książce Komendant Rakoczy (I wydanie w 1985 r.), której wielką wartością jest oparcie się na relacjach sióstr i brata, żyjących jeszcze podczas jej pisania.

"komendant Rakoczy" przy pomniku
(fot. zbiory autora)

tablica pamiątkowa, pamięci Alfonsa Zgrzebnioka- Dziergowice
(fot. zbiory autora)

     Imieniem Alfonsa Zgrzebnioka nazwano wkrótce po jego śmierci gimnazja w Chorzowie i Rybniku, stał się on też patronem innych szkół oraz drużyn harcerskich w województwie śląskim, a także jednej z ulic w Katowicach. Proces zapisywania się w ten sposób w zbiorowej pamięci przerwała II wojna światowa, która wybuchła niedługo potem. W latach powojennych jego postać stała się natomiast częścią bezimiennej zbiorowości - powstańców śląskich, którzy stali się "uniwersalnymi" patronami szkół i ulic. Obecnie imię Alfonsa Zgrzebnioka noszą tylko dwie szkoły podstawowe w rodzinnych Dziergowicach oraz Szkoła Podstawowa nr 6 w Tarnowskich Górach. Patronuje on także ulicom w 15 śląskich miastach: Katowicach (na osiedlu jego imienia w dzielnicy Brynów), Siemianowicach Śląskich, Chorzowie, Rybniku, Tychach, Tarnowskich Górach, Rudzie Śląskiej, Zabrzu, Pszczynie, Gierałtowicach, Bytomiu, Żorach, Piekarach Śląskich, Pszowie i Kędzierzynie Koźlu - jednym leżącym w woj Opolskim.

     Sylwetka Komendanta "Rakoczego" budziła w przeszłości i budzi nadal wiele sprzecznych ocen i opinii. Czy był Zgrzebniok tym, który zawiódł? Czy był "szarą eminencją"? Atutową kartą przetargową w toczących się politycznych rozgrywkach? Czy może żywą legendą? Zbierając ocalałe, nieliczne materiały do wystawy poświęconej jego sylwetce, wczytując się w historię jego życia oraz słuchając wypowiedzi jego siostrzeńca ks. bpa Gerarda Kusza, podjęliśmy próbę pokazania i przybliżenia postaci Alfonsa Zgrzebnioka w sposób najbardziej obiektywny.

uroczystości rocznicowe przed pomnikiem i wystawą
(fot. zbiory autora)

     Kim był tak naprawdę? Z całą pewnością inteligentnym i światłym człowiekiem o szerokich horyzontach. Bezsprzecznie był wielkim patriotą, któremu losy Śląska nie były obojętne. Sprawę powrotu tej ziemi do odrodzonej Rzeczpospolitej postawił sobie za cel, dla którego poświęcił całą swoją młodość. Był charyzmatycznym przywódcą i świetnym organizatorem, który potrafił doskonale wykorzystać te zdolności nie tylko nosząc mundur powstańca i oficera Wojska Polskiego, ale również jako urzędnik państwowy na rożnych odpowiedzialnych stanowiskach. Jego osobowość charakteryzowała się niesamowitą samodyscypliną i konsekwencją w dążeniu do jasno obranego celu, co częstokroć nie przysparzało mu zwolenników i bywało przyczyną kłamliwych osądów pod jego adresem.

     Zmarł w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach w wieku zaledwie 46 lat z dala od swej ukochanej ziemi śląskiej. Ostatnią jego wolą, którą spełniono, było pochowanie na cmentarzu w Rybniku wśród towarzyszy broni - powstańców śląskich, możliwie blisko jego domu rodzinnego, który na skutek podziału Śląska pozostał po stronie niemieckiej.

     Skromność, która cechowała Alfonsa Zgrzebnioka za życia, po jego odejściu stała się po części powodem, że pomimo wybitnej roli, jaką odegrał w czasie walki o polski Śląsk w latach 1918 -1922, jest postacią dziś nieco zapomnianą i słabo rozpoznawalną. Niniejsze wydawnictwo towarzyszące wystawie mu poświęconej oraz odsłonięta 15 sierpnia 2017 r. w rodzinnych Dziergowicach tablica pamiątkowa starają się ten stan rzeczy zmienić, przywracając pamięć o "śląskim Jamesie Bondzie"

     W związku z tym Sejmik Województwa Opolskiego ogłosił rok 2017 - Rokiem Alfonsa Zgrzebnioka, dowódcy I i II powstania śląskiego. W ramach obchodów, których animatorem jest Muzeum Śląska Opolskiego zaprezentowano wystawę poświęconą Zgrzebniokowi.

składanie wieńców
(fot. zbiory autora)

     Przewodniczący sejmiku dr Norbert Krajczy i wicemarszałek Stanisław Rakoczy wzięli udział w uroczystym odsłonięciu tablicy ku czci Alfonsa Zgrzebnioka w Dziergowicach, w 80 rocznicę jego śmierci.

     Uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej dedykowanej Alfonsowi Zgrzebniokowi ps. "Rakoczy" przy pomniku Powstańców Śląskich w Dziergowicach została zorganizowana w ramach obchodów Roku Alfonsa Zgrzebnioka w województwie opolskim.

     15 sierpnia 2017 r. odsłonięta pamiątkowa tablica, została umieszczona przy dziergowickim pomniku upamiętniającym powstania śląskie. Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele św. Anny, a towarzyszyła jej także wystawa, która w tym roku jeździ po województwie opolskim i śląskim, popularyzując sylwetkę Zgrzebnioka.

     W uroczystościach tych wzięła także udział córka siostrzeńca Alfonsa Zgrzebnioka, Józefa Pajączka ps. Lemis, który poległ w walce o Skalbmierz zastrzelony przez hitlerowców 5 sierpnia 1944 r. Córka, która nosi po mężu nazwisko Józefa Miszczyk zamieszkuje w Krakowie jest emerytowaną długoletnią nauczycielką i długoletnim dyrektorem Szkoły nr 95 w Krakowie. Jest członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia 106 Dywizji piechoty Żołnierzy Armi Krajowej "Maria" w Krakowie. Pojechała tam jako członek rodziny, aby oddać hołd temu, który walczył za Ojczyznę, ale także jako członek AK. Na uroczystości wygłosiła interesujące przemówienie (zdjęcie poniżej).

przemawia Józefa Miszczyk - pierwsza z prawej
(fot. zbiory autora)



koniec

opracowanie: Zdzisław Kuliś   


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. Komendant Rakoczy 1891 - 1937...



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
18  listopada  poniedziałek
19  listopada  wtorek
20  listopada  środa
21  listopada  czwartek
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ