Co się działo 157 lat temu w Sosnówce koło Słomnik?
    Dzisiaj jest niedziela, 18 listopada 2024 r.   (322 dzień roku) ; imieniny: Klaudyny, Romana, Tomasza    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   artykuły dodane ostatnio   |   postacie   |   miejsca   | 
 wydarzenia 
 |   opracowania   |   ślady ZP   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / felietony, opracowania / wydarzenia / Co się działo 157 lat temu w Sosnówce koło Słomnik?
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie felietonów,
macie propozycję innych związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym materiale;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A


Co się działo 157 lat temu w Sosnówce koło Słomnik?

kapliczka w Sosnówce
(fot. zbiory autora)
obraz Matki Boskiej Częstochowskiej znajdujący się w kapliczce
(fot. zbiory autora)

Sosnówka, 16-01-2021

     Po bitwie pod Skałą i kilku dniach spędzonych w Goszczy, generał Marian Langiewicz maszerował w stronę Grochowisk. Na wschód od Słomnik, w Sosnówce oddział zatrzymał się na nocleg i popas. W nocy z Krakowa dotarli tam wysłannicy Rządu Narodowego z nominacją dyktatorską dla dowódcy. Oto wspomnienie tych ówczesnych wydarzeń i tego, jak potem kontynuowano pamięć o tym pobycie...

     Walery Przyborowski: 12 marca 1863 roku, wieczorem dobito do leśnictwa Sosnówki, ukrytego wśród liści dość znacznego boru. Rozłożono się obozem w lesie i na małej polanie, na której wznosił się dworek leśniczego i kilka chałup. Głodno tu było i chłodno, żywiono się ziemniakami, które zbierane z dołów. Gdzie były na zimę przechowywane. Sam dyktator pomieścił się w dworku, w maleńkiej izbie: obok niego w drugiej większej-sztab. Nazajutrz w południe cały oddział na polanie uformował się w czworokąt, w środku którego na wzniesieniu umieszczono ołtarz z krzyżem i obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej i dwoma gorejącymi świecami. Przed ołtarzem stał ksiądz Paweł Kamiński, przybrany w komżę i stułę, otoczony innymi księżmi i sztabem obozowym. Chorążowie trzymali skrzyżowane sztandary, a sam Langiewicz, w szarfie trójkolorowej, oparty na szabli stał z wyrazem zamyślenia i niepokoju. Po odprawionym krótkim nabożeństwie dyktator przykląkł i za ks. Kamińskim głośno powtórzył rotę przysięgi na wierność ojczyźnie. Potem kolejno wojsko batalionami składało przysięgę...

     Opis nadprzyrodzonego zjawiska-cudu przez szefa sztabu korpusu Langiewicza, Władysława Bentkowskiego: Przed południem odbywało się na polu, przy improwizowanym ołtarzu, uroczyste składanie przysięgi dyktatorowi przez wojsko: opowiadano mi, jak pomyślny omen, że w chwili przysięgania, zabłysło słońce spoza chmur i obok niego dwa inne pokazały się słońca, czy też jakieś inne podobne miraculum atmosferyczne. Główna kwatera Langiewicza mieściła się w małym dworku wsi Sosnówka i składała się z pokoju jeszcze mniejszego niż w Goszczy i przytykającego małego alkierzyka, gdzie tylko łóżko Langiewicza miało miejsce.

miejsce składania przysięgi przez żołnierzy Langiewicza
(fot. zbiory autora)

     Franciszek Rawita-Gawroński: Po odpoczynku w Słomnikach, gdzie ludność życzliwie przyjęła powstańców, wyruszono w dalszą drogę do Sosnówki. Okolica wolną była od Moskali, mała armia przeto, po wielu tygodniowem tułaniu się, nocowała po raz pierwszy nie pod gołem niebem, lecz w chałupach chłopskich i na słomie. W obozie pod Sosnówką odczytany został przez jenerała Jeziorańskiego manifest dyktatora, wzywający naród do walki z wrogiem, przez wojsko przyjęty radośnie. Nazajutrz, w południe, zgromadziła się w obozie Sosnowickim cała niewielka armia dyktatora, złożona, według jednych z 4000, według drugich do 6000 żołnierzy , i po mszy polowej wojsko złożyło uroczystą przysięgę w ręce dyktatora.

     Z Sosnówki wojsko generała Mariana Langiewicza podążyło na trasie: Marchocice-Kalinę Wielką-Zaryszyn-Chrobrza. Na polach racławickich naczelnikowi wręczono szablę Kościuszki. Po wygranych dwóch bitwach (Chroberz - 17.03) i Grochowiska (18.03) dyktator ujęty przez Austriaków, dostał się do niewoli.

     Tych pamiątek z przeszłości jak, dwór, krzyż, już nie ma. Jedynie stara kapliczka została odbudowana w 1994 roku. Jest w niej tablica informacyjna fundatorów: W kaplicy tej w 1863 r., przysięgę odbierał od powstańców gen. M. Langiewicz. Komitet budowy: sierżant AK Władysław Cała, Bolesław Bajołek, Daniel Zagajewski.
tablica pamiątkowa fundatorów kapliczki
(fot. zbiory autora)

     Tam tez został pochowany jeden z żołnierzy kapitana Grzymały z oddziału "Żuawi śmierci", który zginął podczas patrolu pod Miechowem.

     W 2007 roku odbyła się rekonstrukcja historyczna, zainicjowana przez dyrektora Zespołu Szkół Rolniczych w Piotrkowicach Małych, historyka Henryka Pomykalskiego, burmistrza Miasta i Gminy Słomniki - Pawła Knafla, dyrektora Gminnego Centrum Edukacji w Igołomi - Piotra Miki.

     Fragment referatu pana Henryka: Powstanie Styczniowe tak samo jak Kościuszkowskie, jest nierozerwalnie związane z dziejami naszego regionu. To tu na Naszej Ziemi stoczono wiele potyczek z żołnierzami carskiej Rosji. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu przy polnych drogach tkwiło dziesiątki drewnianych krzyży upamiętniających Powstanie 1863 roku. To tutaj, w Sosnówce, oddział Mariana Langiewicza liczący 3060 powstańców w drodze z Goszczy przez Słomniki zatrzymał się i po polowym nabożeństwie odprawionego przez ks .Pawła Kamieńskiego, generał złożył przysięgę na wierność Ojczyźnie i odebrał przysięgę od wojska. Na polach Racławic wręczono generałowi szablę Tadeusza Kościuszki.

2007 r., rekonstrukcja Przysięgi w Sosnówce, w Głosie Słomnik
(fot. zbiory autora)

Ta impreza została wpisana do kalendarza kulturalnego gminy Słomniki.

     W 2008 roku odbył się Piknik pt : "Wolność trzeba stale zdobywać". Wzięli w nim liczny udział uczniowie szkół gminy Słomniki. Były biegi sztafetowe i różne zabawy. Potem była tradycyjna grochówka, ognisko z pieczeniem kiełbasek.

opracowanie: Marcin Szwaja   


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. Powróćmy do naszych korzeni; [w:] Głos Słomnik; kwiecień 2008
  2. Głos Słomnik, marzec 2011
  3. Klaudia Skrężyna; Monografia Słomnik cz. II; Słomniki 2015
  4. Franciszek Rawita-Gawroński; Kartka z powstania r.1863

  5. zbiory autora



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
18  listopada  poniedziałek
19  listopada  wtorek
20  listopada  środa
21  listopada  czwartek
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ